Historyczny mecz bez punktów. UNI Opole przegrało z Chemikiem Police
W pierwszym w historii meczu w ekstraklasie siatkarki UNI Opole uległy mistrzyniom Polski - Chemikowi Police 0:3. Opolanki swoją postawą zasłużyły jednak na brawa.
Pierwszą partię UNI rozpoczęło z dużym animuszem i prowadziło nawet 12:8. Trener Chemika Jacek Nawrocki poprosił o przerwę i po niej jego podopieczne szybko odzyskały kontrolę i zwyciężyły 25:21. Drugi set to popis przyjezdnych. Opolankom gra w ogóle się nie układała, a Chemik z każdą piłką nabierał pewności siebie. Skończyło się na pogromie do 13. Najwięcej emocji przyniósł set trzeci. UNI prowadziło w nim niemal przez cały czas. Zaciętą i wyrównaną końcówkę lepiej wytrzymał zespół z Polic, który wygrał na przewagi 27:25, a cały mecz 3:0.
- Na pewno nie mamy się czego wstydzić – mówi Adriana Adamek, libero UNI. - Spotkanie było dość wyrównane. Jedynie w drugim secie zabrakło nam argumentów. Postawiłyśmy mistrzyniom Polski mocne warunki. Jest to dobry prognostyk na dalszą część sezonu. Osobiście mam niedosyt. Ten trzeci set uważam, że powinien wyglądać inaczej i przynajmniej jedną partię powinnyśmy wygrać.
UNI w drugiej kolejce zagra na wyjeździe z Jokerem Świecie.
- Na pewno nie mamy się czego wstydzić – mówi Adriana Adamek, libero UNI. - Spotkanie było dość wyrównane. Jedynie w drugim secie zabrakło nam argumentów. Postawiłyśmy mistrzyniom Polski mocne warunki. Jest to dobry prognostyk na dalszą część sezonu. Osobiście mam niedosyt. Ten trzeci set uważam, że powinien wyglądać inaczej i przynajmniej jedną partię powinnyśmy wygrać.
UNI w drugiej kolejce zagra na wyjeździe z Jokerem Świecie.