Gredar Brzeg przegrywa w Gliwicach, ale ma jeszcze szansę na utrzymanie
Brzescy futsaliści ulegli na wyjeździe Clearexowi Chorzów 2:4 w spotkaniu 33. kolejki rozgrywek Statscore Futsal Ekstraklasy. Ich bezpośredni rywal w walce o utrzymanie AZS UW Wilanów zdobył w tej serii punkt, dzięki czemu wyprzedził w tabeli zespół z Opolszczyzny.
- Przyjechaliśmy na bardzo ciężki teren. Tutaj w Chorzowie nikomu nie gra się łatwo, przegrał nawet Rekord Bielsko-Biała, który wiedzie prym w naszej lidze - mówi Kamil Kucharski, rozgrywający brzeskiej drużyny. - Przyjechaliśmy walczyć, musieliśmy wygrać, ale się nie udało. Mieliśmy w pierwszej połowie swoje sytuacje, a gdyby pierwsza bramka wpadła dla nas, a nie dla Clearexu, ten mecz mógł się całkiem inaczej ułożyć - dodaje.
Do końca rozgrywek pozostała już tylko jedna kolejka. W niej gracze z Brzegu wciąż mają szansę na przeskoczenie rywala ze stolicy. Gredar zmierzy się z wyżej notowanym FC Toruń, a punkty zespołowi z Warszawy może zabrać Dreman Opole Komprachcice.