Nyska klątwa tie-breaków trwa. Stal uległa GKS-owi Katowice
Stal Nysa przegrała na własnym parkiecie z GKS-em Katowice w ostatnim niedzielnym (29.11) spotkaniu 15. kolejki siatkarskiej PlusLigi. Dla podopiecznych Krzysztofa Stelmacha to piąty przegrany pięciosetowy pojedynek w tym sezonie.
- Mamy kolejny tie-break i kolejną niewykorzystaną szansę na komplet punktów - mówi libero Stali Kamil Dembiec. - Rywale bronili praktycznie wszystko: niewiarygodne piłki, jedną ręką, barkiem. U nas z kolei nie było tego kompletnie. Nie istnieliśmy dziś w obronie, a zespół z Katowic bardzo dobrze funkcjonował w kwestii blok-obrona - dodaje.
Mimo porażki Stal zdobyła kolejny punkt do tabeli rozgrywek. Ma obecnie 13. oczek i o 2 punkty wyprzedza MKS Będzin. Liderem jest niezmiennie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.