Po wygranej w Białymstoku ekipa trenera Rolanda Dembończyka z dorobkiem 11. punktów zajmuje 8. miejsce w tabeli.

- To nie były wielkie zawody. Najważniejsze są jednak trzy punkty – mówi Grzegorz Ratajczak, prezes klubu ze Strzelec Opolskich.

- Było to spotkanie bardzo nerwowe, szarpane, może trochę brzydkie. Dało się odczuć przerwę w naszym wypadku i Białegostoku. Cieszą trzy punkty, cieszy wynik i tak naprawdę myślimy już co dalej, a to idzie w niepamięć.

Następny mecz, ponownie na wyjeździe ZAKSA Strzelce Opolskie rozegra 5 grudnia z Krispolem Września.