Pewna wygrana UNI Opole na inaugurację sezonu
Siatkarki UNI Opole udanie rozpoczęły rozgrywki 1. Ligi Kobiet. Wicemistrzynie z zeszłego sezonu pokonały u siebie KS Olimpię Jawor 3:0. W setach było do 16, 23 i 18.
Opolanki bardzo dobrze weszły w pierwszy set i już po chwili prowadziły 6:2. Zawodniczki UNI przeważały w każdym aspekcie gry i systematycznie powiększały przewagę nad rywalkami, wygrywając 25:16. Kolejny set był już znacznie bardziej wyrównany: w pewnym momencie obie drużyny miały po 14 punktów, a zaraz potem Olimpia prowadziła. Drużyna z Opola wróciła jednak w końcówce i wygrała drugiego seta dwoma punktami.
Początek trzeciego set-a miał podobny przebieg. Zespoły remisowały 11:11, jednak zawodniczki UNI Opole okazały się zdecydowanie lepsze w końcówce i ostatecznie zwyciężyły 25:18. Nagrodę MVP przyznano kapitan UNI Opole, Marcie Ciesiulewicz.
– Jestem zadowolony ze zwycięstwa, graliśmy dobrą pierwszą piłkę po przyjęciu. Mieliśmy jeszcze trochę problemów z blokowaniem i kontratakiem. Wynikało to z tego, że nasz rywal gra siatkówkę troszkę inną niż nasza. Wykorzystali nasze słabości, my musimy nad nimi pracować – ocenił szkoleniowiec UNI Opole, Nicola Vettori.
– Myślę, że wynik jest zadowalający. Cieszymy się, że zakończyłyśmy mecz w trzech setach. Nasza gra? Uważam, że to nie było nawet 50% naszych możliwości. Potrafimy zdecydowanie lepiej grać, ale tak jak wiemy wszyscy – te pierwsze spotkania zawsze rządzą się swoimi prawami. Styl mamy jeszcze do poprawy, ale zwycięstwo smakuje dobrze. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie spodziewałam się, że to miasto będzie tak żyło siatkówką. Wszyscy są dla nas bardzo życzliwi, mamy naprawdę świetne warunki i myślę, że jest to idealne miejsce, żeby drużyna była w Ekstraklasie – dodała nowa libero UNI Opole, Adriana Adamek.
Początek trzeciego set-a miał podobny przebieg. Zespoły remisowały 11:11, jednak zawodniczki UNI Opole okazały się zdecydowanie lepsze w końcówce i ostatecznie zwyciężyły 25:18. Nagrodę MVP przyznano kapitan UNI Opole, Marcie Ciesiulewicz.
– Jestem zadowolony ze zwycięstwa, graliśmy dobrą pierwszą piłkę po przyjęciu. Mieliśmy jeszcze trochę problemów z blokowaniem i kontratakiem. Wynikało to z tego, że nasz rywal gra siatkówkę troszkę inną niż nasza. Wykorzystali nasze słabości, my musimy nad nimi pracować – ocenił szkoleniowiec UNI Opole, Nicola Vettori.
– Myślę, że wynik jest zadowalający. Cieszymy się, że zakończyłyśmy mecz w trzech setach. Nasza gra? Uważam, że to nie było nawet 50% naszych możliwości. Potrafimy zdecydowanie lepiej grać, ale tak jak wiemy wszyscy – te pierwsze spotkania zawsze rządzą się swoimi prawami. Styl mamy jeszcze do poprawy, ale zwycięstwo smakuje dobrze. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Nie spodziewałam się, że to miasto będzie tak żyło siatkówką. Wszyscy są dla nas bardzo życzliwi, mamy naprawdę świetne warunki i myślę, że jest to idealne miejsce, żeby drużyna była w Ekstraklasie – dodała nowa libero UNI Opole, Adriana Adamek.