- Mowa o Marcie Orzyłowskiej, Kindze Stronias, Gabrieli Makarowskiej i Marcie Ciesiulewicz - informuje Maciej Kochański, prezes UNI. - To są zawodniczki, które stanowią o trzonie naszego zespołu. Co ważne, wszystkie zawodniczki, które odchodzą z Opola, opuszczają klub z dużym smutkiem. Opole jest pięknym, akademickim miastem. Mamy klub dobrze ułożony, z dużym potencjałem szkoleniowym. Cieszymy się, że w kadrze zatrzymaliśmy dziewczyny, na których nam bardzo zależało.

Jednym z transferowych hitów UNI w przerwie między rozgrywkami jest sprowadzenie do Opola Adrianny Adamek. 22-letnia libero w ostatnim sezonie występowała na parkietach ekstraklasy. Ma za sobą również występy w reprezentacji Polski.

- Mamy już wyrobioną markę na krajowym rynku - zaznacza Maciej Kochański. - Należy powiedzieć, że negocjacje nie były zbyt skomplikowane. Dziewczyny znają klub. Znają sztab szkoleniowy i zasady panujące w klubie. Myślę, że w większości przypadków nie trzeba było ich specjalnie przekonywać.

Na ławce trenerskiej ponownie zasiądzie Włoch Nikola Vettori. Jego asystentami będą nowy w sztabie UNI Dominik Fabianowicz oraz sprawdzony już w Opolu Mateusz Zarankiewicz.

Do nowego sezonu I ligi opolanki mają rozpocząć przygotowania w połowie lipca.