Fabry pożegnał się z Orlikiem Opole. Będzie grał w rodzimej Słowacji
Słowacki napastnik Branislav Fabry nie jest już zawodnikiem Orlika Opole. Kontrakt z hokeistą został rozwiązany za porozumieniem stron.
30-latek grał w opolskim zespole od połowy ubiegłego sezonu. Rozegrał w sumie 47 spotkań, w których zaliczył aż 32 asysty i strzelił 22 bramki. W obecnym sezonie Słowak spisywał się jednak znacznie słabiej niż w roku poprzednim. Udało mu się zdobyć zaledwie 9 bramek i zaliczyć 11 asyst w 22 pojedynkach.
- Branislav był bardzo mocnym punktem tego zespołu w zeszłym sezonie. W tym również, może mniej efektownie to wyglądało ze względu na mniejszą liczbę zdobytych punktów w punktacji kanadyjskiej, nie mniej jednak dużo robił dla drużyny. Był tej drużynie potrzebny. W międzyczasie pojawiła mu się oferta z ojczyzny, a on już na Słowacji nie grał 10 lat. Nie chcieliśmy mu przeszkadzać w powrocie do domu, zwłaszcza, że zawsze był lojalny wobec naszego klubu - komentuje odejście Fabrego trener Orlika, Jacek Szopiński.
Nowym klubem napastnika będzie zespół HK Nowe Zamki. Klub ten występuje w pierwszej lidze, w której plasuje się na pozycji wicelidera ze stratą jednego punktu do prowadzącego Bardejowa.
- Branislav był bardzo mocnym punktem tego zespołu w zeszłym sezonie. W tym również, może mniej efektownie to wyglądało ze względu na mniejszą liczbę zdobytych punktów w punktacji kanadyjskiej, nie mniej jednak dużo robił dla drużyny. Był tej drużynie potrzebny. W międzyczasie pojawiła mu się oferta z ojczyzny, a on już na Słowacji nie grał 10 lat. Nie chcieliśmy mu przeszkadzać w powrocie do domu, zwłaszcza, że zawsze był lojalny wobec naszego klubu - komentuje odejście Fabrego trener Orlika, Jacek Szopiński.
Nowym klubem napastnika będzie zespół HK Nowe Zamki. Klub ten występuje w pierwszej lidze, w której plasuje się na pozycji wicelidera ze stratą jednego punktu do prowadzącego Bardejowa.