- To właściwie opowieść historyczna. Film dokumentalny - mówi autorka. - Został zrealizowany głównie w oparciu o rozmowy z długoletnią mieszkanką Opola, ale która - uwaga - urodziła się w Kijowie w 1937 roku. I jej droga z tego miejsca do Opola obfitowała w różne wydarzenia. Głównie historia jej mamy, jej babci i prababci zostały w tej chwili złożone w jedną opowieść. Film trwa do 20 minut, towarzyszy mu również efemeryczna wystawa interdyscyplinarna.

Emisja filmu w czwartek (31.10) o godzinie 18:00 w dolnej sali Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu. Wstęp wolny.