Był pierwszym oficerem zastrzelonym w Katyniu. Wystawa w CMJW w Opolu
"Ostatni lokator Pałacu Lubomirskich. Generał Mieczysław Smorawiński" - to tytuł nowej wystawy, którą od dziś (18.09) możemy oglądać w Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu. Przygotowana została przez Muzeum Narodowe w Lublinie. Podzielona jest na trzy części - pierwsza opowiada o życiu generała, druga o jego karierze, a trzecia o śmierci.
- Kolekcja zaczęła być tworzona w 2010 roku, a pamiątki otrzymaliśmy od synowej generała i wnuczki - mówi Barbara Oratowska, autorka scenariusza, kuratorka wystawy oraz zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Lublinie.
- Mamy blisko 280 pamiątek, łącznie z meblami, krzesłami, komodą, z obrazami Wojciecha Kossaka. Każda strefa ma swój narracyjny eksponat. W strefie legionowej jest papierośnica srebrna, która uratowała Smorawińskiemu życie pod Rawą Ruską, później jest sznur generalski i pamiątki podarowane przez podkomendnych i końcowym akcentem jest banknot znaleziony przy ciele generała w 1943 roku.
- Efekty robią rzeczywiście bardzo dobre wrażenie. Ta wystawa ma też związek opolski, bo autorami aranżacji przestrzeni są Marek i Maciej Mikulscy z Opola - dodaje Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.
- Generał jest dla nas przykładem biografii, która opowiada o zbrodni katyńskiej, o losie prawie 15 tysięcy polskich oficerów. Mówi też o żołnierzu, o świetnym dowódcy. Mówi o nim jako o osobie prywatnej, o ojcu, mężu. Pokazuje, w jaki sposób kształtowała się postać generała Smorawińskiego.
Ekspozycja w muzeum prezentowana będzie do 31 stycznia 2024 roku.