W pierwszej części usłyszeliśmy rock alternatywny. Wystąpili Luxtorpeda i Grzech. Zaraz po zejściu ze sceny Krzyżyk z Luxtorpedy powiedział, że cieszy się, że zespół zagrał na opolskim festiwalu. - W sumie w tamtym roku graliśmy, ale w tym roku mamy jubileusz. To wyjątkowa okazja, bo to dziesięciolecie. My jesteśmy zespołem undergroundowym. Jesteśmy zespołem koncertowym, więc zawsze telewizja to dodatkowy stres. Szczególnie w sytuacji, kiedy coś tam się wydarzy. Struna poszła i tak dalej. Więc to są takie dodatkowe jakieś elementy nieprzewidziane. Ale my jesteśmy spontaniczni jako zespół, więc akceptujemy to wszystko. Bo jesteśmy ludźmi, także się to wszystko zdarza. Bardzo nam się podoba to, że w ogóle tu gramy, że mogliśmy zacząć ten dzień alternatywny. Dla nas to jest wielka radość, że dziesięć lat w sumie gramy. Tutaj dzisiaj wspominaliśmy jeden z pierwszych koncertów, który graliśmy w Radiu Opole. Bardzo blisko amfiteatru.

W drugiej części Sceny Alternatywnej mogliśmy zobaczyć i usłyszeć na scenie opolskiego amfiteatru takich artystów, jak Kaśka Sochacka, Sonbird, Eldo, Bownik, Luna i Rysy z Michałem Aniołem. Każdy z nich zaprezentował swój styl muzyczny, zabierając tym samym słuchaczy "na inną planetę" - w nawiązaniu do tytułu koncertu. Motywem scalającym wydarzenie muzyczne była twórczość Stanisława Lema w związku ze stuleciem urodzin pisarza przypadających 12 września.

Tegoroczny festiwal zakończył się po godzinie 23.00. Radio Opole było patronem medialnym tej imprezy. Do 12 września można słuchać jeszcze Festiwalowego Radia Opole na 96,5 FM.

A 59. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki - w przyszłym roku.