Przez sześć dekad muzeum zgromadziło ogromną liczbę miejskich artefaktów. - Pierwsza część wystawy zaprasza do spaceru ulicami dawnego Kluczborka - mówi Izabella Gomułkiewicz, kustosz w kluczborskim muzeum.

- Poznajemy okruchy życia dawnych mieszkańców, czyli ich zakłady pracy, kawiarnie i restauracje. Później przybliżamy się do drugiej części, a więc wkraczamy na ulicę Zamkową. Tam stoi nasz budynek i wchodzimy w świat muzeum, gdzie prezentują się wszystkie muzealne działy.

W ostatniej części znajduje się natomiast kolekcja malarstwa współczesnego.

Zapytaliśmy o szczególnie cenne eksponaty.

- Na uwagę na pewno zasługuje fragment drewnianego wodociągu z przełomu XVII i XVIII wieku. Na wystawie mamy też prawdziwą perełkę. Mowa o mechanizmie zegara wieżowego z wychwytem łopatkowym. Podobnych i równie starych urządzeń jest w naszym kraju niewiele, a nasz egzemplarz pochodzi z około 1600 roku - dodaje Izabella Gomułkiewicz.

Montaż wystawy trwał około 2 tygodni.

Radio Opole objęło otwarcie ekspozycji patronatem medialnym.