Reprezentują różne gatunki muzyczne i różne temperamenty. Praca przed mikrofonem w radiu była dla nich nowością, ale na scenie czują się jak u siebie.

- Prowadzenie programu w Radiu Opole to było wyzwanie - podkreśla Basia Beuth. - Prawdę mówiąc, dla mnie jest łatwiejsza sytuacja na scenie niż w studiu radiowym. To właśnie w studiu radiowym miałam w tym roku większe wyzwania. Scena jest już dla mnie środowiskiem znanym i lubianym. Czuję się odrobinę dzieckiem szczęścia, że miałam okazję brać udział w tak fantastycznym wydarzeniu.

- Lubie pracować z mikrofonem, więc i koncert, i radio dają mi dużo satysfakcji - podkreśla Natalia Kryjom, która wystąpiła ze swoim zespołem Ravel. - Bardzo dużo pozytywnej energii i bardzo fajnych emocji związanych z tym, że mogę zaprezentować muzykę, która gdzieś tam gra w mojej dyszy, która mnie inspiruje. Podzielić się ze słuchaczami swoim gustem. Każdą scenę, czy to jest opolski amfiteatr, czy dzisiaj opolska filharmonia traktujemy z takim namaszczeniem można powiedzieć, bo najważniejsi są ludzie, którzy przychodzą.

- Pięć kobiet na wspólnej scenie to musiało być mocne - dodaje Magdalena MEG Krzemień. - To jest taki koncert sił. I myślę, że to nawet nie chodzi o żadną rywalizację, której na pewno tutaj na koncercie nie ma, bo każdy ma przyjazne nastawienie do tego. Tylko o pokazanie swojej indywidualnej twórczości, którą każda z nas tworzy, co jest bardzo fajne. I myślę, że ciekawe dla publiki i no i dla słuchaczy. Daje mi dużą satysfakcję prowadzenie programu. Cieszy mnie to, że chcą słuchać, że cieszą się z tych audycji, które prowadzę. Miłe jest to bardzo.

Na scenie Filharmonii Opolskiej zaśpiewały także Kamila Dauksz i Sabina SAGO. Koncert prowadzili dziennikarza, którzy na co dzień prowadzą audycję "Dobre granie" Kacper Śnigórski i Tomasz Wojtyłko. Koncert był transmitowany na naszej antenie.