Odwołają marszałka Sebestę? Głosowanie już dziś
- Spodziewam się wyniku 21 do 8, aczkolwiek słyszałem, że niektórzy radni wycofują się z wniosku, który sami podpisali. Część wystraszyła się, że nie znajdzie się na przyszłorocznych listach wyborczych w wyborach samorządowych i tylko dlatego podpisali się pod wnioskiem. Myślę, że głosowanie będzie jasne. Opozycja jest zdeterminowana, ale my mamy większość i stoimy murem za marszałkiem Sebestą - zapewnił przewodniczący sejmiku.
- Józef Sebesta jest liderem wśród marszałków wszystkich regionów w kraju - uważa Bogusław Wierdak. - Nie tylko dlatego, że ma kompetencje, wiedzę i pewną dyscyplinę w działaniu, ale dlatego, że osiągnął wiele sukcesów razem z samorządami naszego województwa. Można tu wymienić wiele inwestycji, na przykład kanalizację całego dorzecza Małej Panwi, co pozwoli nam w przyszłym roku przystąpić do rewitalizacji Jezior Turawskich. Kolejne przykłady - amfiteatr opolski, filharmonia. To wszystko są działania, którym przewodniczył marszałek Sebesta i za to należą mu się słowa podziękowania, a nie wiosek o odwołanie - uważa przewodniczący sejmiku.
Jednym z powodów, dla którego radni opozycji chcą jednak odwołać marszałka, jest zadłużenie regionu. Po województwie mazowieckim jesteśmy pod tym względem na drugim miejscu w kraju. - Najlepiej w Polsce wydajemy środki unijne, a na to wszystko muszą być zapewnione wkłady własne - tłumaczył Bogusław Wierdak. - Najszybciej wydaliśmy pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego, dzięki temu dostaliśmy dodatkowo ponad 100 milionów euro. Na to wszystko musimy zapewnić wkłady własne województwa i samorządów. Gdybyśmy nie wydatkowali tych pieniędzy, nie byłoby tego zadłużenia - dodaje.
Podczas dzisiejszej sesji opozycja będzie miała szansę udokumentować swój wniosek, z kolei marszałek jest gotowy na merytoryczną dyskusję. Wiele wskazuje więc, że nie będzie to szybkie głosowanie, a raczej walka na argumenty.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Posłuchaj także rozmowy "W cztery oczy"
Marta Bobowska (oprac. JM)