TARGOWISKO NIELEGALNE
27.03.2003
Targowisko rolne w Kluczborku działa bez odpowiedniej opinii Sanepidu. Nie spowoduje to jednak natychmiastowego jego zamknięcia. Janina Ziemiańska, kierownik zakładu higieny komunalnej miejscowego sanepidu mówi radiu opole, że pracownicy urzędu miasta wiedzą o uchybieniach.
"Targowisko działa nieformalnie, bo nie została wydana opinia sanitarna" - dodała.
Pismo z sanepidu dotyczące braku opinii trafiło do urzędu miejskiego w ubiegłym roku. Wtedy burmistrzem był Ginter Jendrsczok. Obecny wiceburmistrz Krzysztof Miziniak powiedział Radiu Opole, że w tegorocznym budżecie gminy nie ma pieniędzy na uregulowanie spraw targowiska rolnego. Według naszych informacji Urząd ma to na czas do końca roku.
Jolanta Reisch Radio Opole
Targowisko rolne w Kluczborku działa bez odpowiedniej opinii Sanepidu. Nie spowoduje to jednak natychmiastowego jego zamknięcia. Janina Ziemiańska, kierownik zakładu higieny komunalnej miejscowego sanepidu mówi radiu opole, że pracownicy urzędu miasta wiedzą o uchybieniach.
"Targowisko działa nieformalnie, bo nie została wydana opinia sanitarna" - dodała.
Pismo z sanepidu dotyczące braku opinii trafiło do urzędu miejskiego w ubiegłym roku. Wtedy burmistrzem był Ginter Jendrsczok. Obecny wiceburmistrz Krzysztof Miziniak powiedział Radiu Opole, że w tegorocznym budżecie gminy nie ma pieniędzy na uregulowanie spraw targowiska rolnego. Według naszych informacji Urząd ma to na czas do końca roku.
Jolanta Reisch Radio Opole