Radio Opole » Wiadomości z regionu
2024-12-27, 12:10 Autor: Jacek Rudnik

Lodówki społeczne pomagają potrzebującym. Po świętach są częściej odwiedzane

Lodówka społeczna przy ul. Hubala [fot. Sławomir Mielnik]
Lodówka społeczna przy ul. Hubala [fot. Sławomir Mielnik]
Dawid Drożdż [fot. Agnieszka Lubczańska]
Dawid Drożdż [fot. Agnieszka Lubczańska]
Rośnie liczba lodówek społecznych ustawianych w miastach i mniejszych miejscowościach, z czego nie tylko po świętach korzystają potrzebujący. O zaletach rozwiązania, które pozwala znacznie ograniczyć marnowanie żywności, rozmawialiśmy z dyrektorem opolskiego oddziału PCK Dawidem Drożdżem.
Jak co roku po świętach Bożego Narodzenia wraca problem nadmiaru przygotowanych potraw, z którymi nie bardzo wiadomo co zrobić. Bardzo rozsądnym pomysłem może być pozostawienie takiej żywności w lodówkach społecznych, ustawianych już nie tylko w dużych miastach, ale też w mniejszych miejscowościach.

- Coraz więcej żywności trafia do społecznych lodówek i jest ona wykorzystywana przez potrzebujących, a takie miejsca zdecydowanie spełniają swoją rolę - nie miał wątpliwości w Porannej Rozmowie Radia Opole dyrektor opolskiego oddziału PCK Dawid Drożdż, odnosząc się do tego, jak radzić sobie z nadmiarem jedzenia po świętach.

- Jest z tym zawsze problem. Mieliśmy tyle nie jeść, mieliśmy pofolgować, może niepotrzebnie tyle dań przygotowanych, ale tutaj chyba tak co roku łamiemy tę obietnicę, że tym razem będzie inaczej - mówił yrektor opolskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża Dawid Drożdż.

PCK w Opolu prowadzi dwie lodówki społeczne. Są one ustawione przy ul. Sienkiewicza 2 oraz przy ul. Hubala 10, ale podobne lodówki znajdują się również m.in. w Brzegu, Nysie czy w Zdzieszowicach.

- Dużo więcej żywności trafia do lodówek, sam pomysł jest fantastyczny, bo spełniamy dwie misje - raz nie marnujemy żywności, a dwa pomagamy tym, którzy nie są w tak dobrej sytuacji materialnej, bytowej - wyjaśnił gość Radia Opole.

Wkładając żywność do lodówek społecznych warto pamiętać, by miała ona jak najdłuższy okres przydatności do spożycia.

Ewentualne monitorowanie takich lodówek - choć był taki pomysł - nie jest szczęśliwym rozwiązaniem, gdyż mogłoby to zniechęcić niektórych do korzystania z nich z racji konieczności ujawnienia swojego trudnego położenia, niższego statusu, do czego większość woli się nie przyznawać.

Lodówki społeczne są też coraz częściej ustawiane w mniejszych miejscowościach, gdzie niższy status społeczny jest zwykle bardziej zauważalny i zainteresowanych by wykorzystać pozostawione w nich jedzenie jest więcej.

W ocenie dyrektora opolskiego oddziału PCK, sporo osób decyduje się też na pozostawianie żywności, bo chcą pomagać właśnie w taki bezosobowy osób.

Jak przypomniał dyrektor Dawid Drożdż, w tym roku liczba potrzebujących pomocy z racji powodzi jest jeszcze większa, a produkty żywnościowe, które dla nas nie mają aż tak dużego znaczenia, mogą się okazać innym niezwykle potrzebne.

Opolski PCK pomagał też powodzianom na inne sposoby, przekazując na przykład 50 rodzinom z Lewina Brzeskiego opał, a podobna akcja jest też prowadzona w gminie Głuchołazy. Polski Czerwony Krzyż pomaga też uchodźcom z Ukrainy wyjść z ośrodków zbiorowego zakwaterowania, czyli wynająć mieszkanie i je umeblować, a dla tej właśnie grupy zorganizowano 13 grudnia w Opolu spotkanie wigilijne.
Dawid Drożdż 01
Dawid Drożdż 02

Wiadomości z regionu

2024-12-27, godz. 10:37 Dziś lepiej zostać w domu, możliwa zła jakość powietrza. Jest alert RCB Uwaga! W części naszego regionu możliwa dziś (27.12) kiepska jakość powietrza. Jej skutki mogą odczuwać osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób… » więcej 2024-12-27, godz. 10:30 ''Pierwszy krok został zrobiony''. Miejscowość Królowe doczekała się remontu drogi Fatalny stan techniczny drogi w miejscowości Królowe to już przeszłość. Powiat głubczycki wykonał remont najbardziej zniszczonych odcinków nawierzchni. Tym… » więcej 2024-12-26, godz. 21:00 Co z choinką po świętach? Są różne sposoby, w tym "metoda na leniuszka" Rozebrać dokładnie z najmniejszej ozdoby, rzucić w kąt ogrodu i chwilę poczekać - to recepta opolskich leśników na ekologiczne „pozbycie się” po świętach… » więcej 2024-12-26, godz. 16:52 Tłumy na kolędowaniu w Opolu-Szczepanowicach. "Ważne, byśmy wspólnie przeżywali ten czas" Najpiękniejsze kolędy zabrzmiały w szczepanowickim Betlejem. Już po raz 26. mieszkańcy regionu spotkali się, by wspólnie pośpiewać, złożyć sobie świąteczne… » więcej 2024-12-26, godz. 16:46 Kropla w morzu potrzeb. 100 tysięcy na odbudowę dróg po powodzi w powiecie brzeskim Jedynie 100 tysięcy złotych zaplanowano w przyszłorocznym budżecie powiatu brzeskiego na usuwanie popowodziowych szkód w infrastrukturze drogowej. Stało… » więcej 2024-12-26, godz. 16:00 Zamiast wyrzucać poświąteczne potrawy można zanieść je do lodówek społecznych Gdy zostanie nam za dużo jedzenia ze świątecznego stołu, nadmiar uszek, pierogów czy innych potraw możemy zanieść do społecznych lodówek. To doskonała… » więcej 2024-12-26, godz. 15:44 Z Pępic może zniknąć kostka brukowa. Gmina musi jednak dołożyć do inwestycji Z Pępic w gminie Skarbimierz może zniknąć charakterystyczna kostka brukowa. Brzeskie starostwo planuje modernizację drogi, uwzględniającą wykonanie nowej… » więcej 2024-12-26, godz. 14:55 Poświąteczna rekreacja. Opolanie wybierają różne formy aktywności fizycznej Spacery, ślizgawka czy siłownia na świeżym powietrzu. Każdy sposób na ruch po świątecznym biesiadowaniu jest dobry. Wielu opolan od wczesnych godzin porannych… » więcej 2024-12-26, godz. 14:00 "Mosty współpracy" w Krapkowicach gotowe, czas na przeprawę w Pisarzowicach Są pieniądze na prace projektowe dotyczące odbudowy mostu w Pisarzowicach (gmina Strzeleczki) po zniszczeniach w trakcie wrześniowej powodzi. » więcej 2024-12-26, godz. 13:35 Kolizja na A4 w okolicach Góry św. Anny [AKTUALIZACJA] Uwaga kierowcy, mamy utrudnienie na A4 w pobliżu m. Góra Św. Anny, na 266. km, między węzłami Krapkowice - Kędzierzyn-Koźle. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »