„Wciąż blokują to przepisy”. Opolskie postulaty zmian w polsko-czeskiej współpracy
Na opolsko - czeskim pograniczu potrzebne są zmiany dotyczące m.in. sytuacji kryzysowych, statusu bezrobotnych czy finansowania szkolnictwa. Problemy te przedstawiono w Pradze, gdzie w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych obradowała Polsko - Czeska Międzyrządowa Komisja ds. Współpracy Transgranicznej.
- Konieczne jest współdziałanie ekspertów z obu krajów, którzy powinni bezzwłocznie opracować lepsze zabezpieczenia przeciwpowodziowe pogranicza – postulował Radosław Roszkowski, prezes Stowarzyszenia Gmin Polskich Euroregionu Pradziad. – W wielu sytuacjach nie da się zabezpieczyć polskiej strony granicy bez działań po stronie czeskiej, poprawy funkcjonowania ostrzegania kryzysowego. Kolejnym tematem, który podniosłem, to postulat potrzeby nawiązania ścisłej współpracy i umów międzynarodowych w zakresie ratownictwa medycznego. Takowe umowy jeszcze na naszym pograniczu nie funkcjonują.
- Nierozwiązaną kwestią jest też finansowanie edukacji polsko-czeskiej – wskazywał w Pradze Radosław Roszkowski, który jest też prudnickim starostą. – Wiąże się to z pomysłem utworzenia polsko-czeskiej szkoły średniej na naszym pograniczu. Myślimy o tym już od wielu lat, a wciąż blokują to przepisy. Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu zwróciła uwagę na wyjątkową sytuację w zakresie przekazywania zasiłków dla bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje w Czechach. Natomiast zasiłki dla bezrobotnych nie są do nas przekierowywane z Czech, nie są wypłacane w Polsce, co jest sytuacją wyjątkową w całej Unii Europejskie. Między innymi te postulaty skierowane zostaną do polskiego i czeskiego rządu.
- Nierozwiązaną kwestią jest też finansowanie edukacji polsko-czeskiej – wskazywał w Pradze Radosław Roszkowski, który jest też prudnickim starostą. – Wiąże się to z pomysłem utworzenia polsko-czeskiej szkoły średniej na naszym pograniczu. Myślimy o tym już od wielu lat, a wciąż blokują to przepisy. Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu zwróciła uwagę na wyjątkową sytuację w zakresie przekazywania zasiłków dla bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje w Czechach. Natomiast zasiłki dla bezrobotnych nie są do nas przekierowywane z Czech, nie są wypłacane w Polsce, co jest sytuacją wyjątkową w całej Unii Europejskie. Między innymi te postulaty skierowane zostaną do polskiego i czeskiego rządu.