Radny PiS apeluje do opolskich polityków o poparcie dla CPK w pierwotnym kształcie
"Rządzie, nie kasuj dobrego programu". To apel Tobiasza Gużdy, radnego powiatu głubczyckiego z Prawa i Sprawiedliwości, w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Z kolei za trzecim razem można to porównać do kartki z gwiazdką, gdzie małym kruczkiem u dołu jest napisane, że CPK będzie, ale z mniejszym portem i krótszą linią kolejową. Co dla nas najważniejsze, ten projekt neo-CPK wyklucza Opolszczyznę, bo nie będzie modernizacji ponad stu kilometrów linii kolejowej.
W grze jest jeszcze obywatelski projekt "Tak dla CPK" z realizacją inwestycji w pełnym zakresie, pod którym podpisało się ponad 200 tysięcy osób. W miniony piątek (22.11) debatowali nad nim posłowie, a na jutro (27.11) zaplanowano pierwsze czytanie i głosowanie.
- Niech opolscy politycy Koalicji Obywatelskiej pokażą, że są obywatelscy nie tylko z nazwy - mówi Gużda.
- Podczas piątkowej dyskusji padły słowa, że ten projekt nie ma zbyt dużego poparcia społecznego, bo przecież podpisało go tylko kilkaset tysięcy osób – „tylko” to oczywiście według polityków koalicji rządzącej. Z kolei według jednej posłanki ten projekt będzie emitować zbyt dużo dwutlenku węgla. Wobec tego wezwano do odrzucenia w pierwszym czytaniu.
Dodajmy, KO zgłosiła wniosek o odrzucenie obywatelskiego projektu. Poparcie zadeklarowały: PiS, Konfederacja, Polska 2050, Lewica, Razem oraz Wolni Republikanie.