W Brzegu znów rozmawiano o obwodnicy. Czy brak kompromisu doprowadzi do połączenia gmin?
Bez wyraźnego zbliżenia do wypracowania kompromisu zakończyła się ponad 4-godzinna sesja rady powiatu brzeskiego. Jej jedynym tematem była sprawa obwodnicy Brzegu.
- Zaproponowałem pani burmistrz, żebyśmy usiedli za stołem i żebyśmy zadziałali z wolą naszych mieszkańców i z korzyścią dla naszych mieszkańców, bo tak mają działać samorządy. Ale jeżeli nie ma takiej opcji, żebyśmy my ustalili, no to pytanie, to po co w ogóle się do gminy zwracają?
Samorządowiec wskazywał też na obawy związane z likwidacją przejazdu kolejowego w okolicy Brzeziny oraz możliwością powstawania większych korków na lokalnych drogach. Argumenty te nie przekonały między innymi senatora Koalicji Obywatelskiej Tadeusza Jarmuziewicza, który zapowiada działania na szczeblu centralnym. Jak mówił, chodzi między innymi o możliwość połączenia gmin Skarbimierz i Brzeg.
- Trzy godziny trwała dyskusja. Ja nie wiem, o co chodzi panu Pulitowi. Przymuszany przez nas, trzech parlamentarzystów, do tego, żeby powiedział, co konkretnie mu nie pasuje i nie usłyszałem "o co kaman". Zadam pytanie ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, czy jeżeli przy niesłychanie ważnej inwestycji dla regionu jeden z podmiotów wyraża niezrozumiały upór, czy to może być asumptem do tego, żeby rozpocząć dyskusję na ten temat.
O podobnym rozwiązaniu mówiły także władze Brzegu, co spowodowało niezadowolenie ze strony mieszkańców gminy Skarbimimierz. Jak mówi jej radny Dawid Niezgoda, to zupełnie niepotrzebne słowa w tej debacie.
- Dobrze wiemy, że mieszkańcy gminy Skarbimierz sprzeciwiają się połączeniu z Brzegiem. Cenimy swoją niezależność, swoją tożsamość. W dyskusji, która wywołuje tak spore emocje, należy ważyć słowa.
Z kolei starosta Jacek Monkiewicz przekonywał, że mimo braku porozumienia, spotkanie w takiej formie może dawać nadzieję na przyszłość.
- Bardzo merytoryczna dyskusja. Jest szansa uzyskać konsensus, a co za tym idzie jest światełko w tunelu, że jednak ta realizacja tej obwodnicy nastąpi szybciej.
Przypomnijmy, że budowa obwodnicy Brzegu jest opóźniona o 3 lata w stosunku do pierwotnych zapowiedzi.