Sprzątanie stadionu w Głuchołazach na finiszu. W perspektywie odbudowa lub przeniesienie
Jednym z obiektów sportowych, który w trakcie minionej powodzi ucierpiał najbardziej jest Stadion Miejski w Głuchołazach. Boisko, na którym swoje mecze rozgrywał miejscowy GKS, nie nadaje się do użytku. Nie wiadomo, jaki los czeka obiekt funkcjonujący od 2014 roku.
- Żal, bo mieliśmy obiekt, który był chlubą naszego miasta - mówi Marek Szymanowski, dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Głuchołazach.
- Zbliżamy się pomału do końca. Został wywieziony szlam. W zasadzie wczoraj ostatnia wywrotka wyjechała. W tej chwili zrywana jest też sztuczna murawa, która również nie nadaje się do użytku. Jeżeli chodzi o szatnie, to w tej chwili cały czas chodzą osuszacze, bo też były zalane.
Przypomnijmy, Ministerstwo Sportu zagwarantowało pomoc w odbudowie infrastruktury sportowej i turystycznej gminom dotkniętym przez powódź i z niej będą chcieli skorzystać w Głuchołazach.
- Pomoc jest zagwarantowana na odbudowę, aczkolwiek ja osobiście jestem zwolennikiem odbudowy, ale poprzez relokację. Natomiast i tak to miejsce trzeba odbudować, choćby miało być docelowo tylko boiskiem rezerwowym. Uważam, że trzeba poważnie podejść do tematu, żeby wybudować stadion, który nigdy nie zostanie zalany - dodaje Marek Szymanowski.
Resortowy program pomocy poszkodowanym gminom ruszył 15 października, a Ministerstwo Sportu przeznaczy na ten cel 400 milionów złotych.
- Zbliżamy się pomału do końca. Został wywieziony szlam. W zasadzie wczoraj ostatnia wywrotka wyjechała. W tej chwili zrywana jest też sztuczna murawa, która również nie nadaje się do użytku. Jeżeli chodzi o szatnie, to w tej chwili cały czas chodzą osuszacze, bo też były zalane.
Przypomnijmy, Ministerstwo Sportu zagwarantowało pomoc w odbudowie infrastruktury sportowej i turystycznej gminom dotkniętym przez powódź i z niej będą chcieli skorzystać w Głuchołazach.
- Pomoc jest zagwarantowana na odbudowę, aczkolwiek ja osobiście jestem zwolennikiem odbudowy, ale poprzez relokację. Natomiast i tak to miejsce trzeba odbudować, choćby miało być docelowo tylko boiskiem rezerwowym. Uważam, że trzeba poważnie podejść do tematu, żeby wybudować stadion, który nigdy nie zostanie zalany - dodaje Marek Szymanowski.
Resortowy program pomocy poszkodowanym gminom ruszył 15 października, a Ministerstwo Sportu przeznaczy na ten cel 400 milionów złotych.