W szkołach nie ma zajęć lekcyjnych, natomiast każda placówka musiała zapewnić zajęcia wychowawczo - opiekuńcze w świetlicach.

Witold Wośtak odwiedził Publiczną Szkołę Podstawową numer 29 w Opolu. Zapytaliśmy uczniów, jak postrzegają swoich nauczycieli. - Nauczyciele fajnie uczą, są mili i mają ciekawe sposoby nauczania. - Nauczyciele są mądrzy, uczą nas wielu rzeczy, pomagają nam, a poza tym robią wszystko, żeby nam było dobrze. - Nauczyciele są mili, nie krzyczą zbyt dużo i zawsze pomagają nam.

Beata Primke, dyrektor PSP nr 29 w Opolu, ocenia, że po podwyżkach sytuacja finansowa nauczycieli znacznie poprawiła się. - To trudny zawód, nie raz niesprawiedliwie oceniany przez część społeczeństwa - dodaje.

- Na temat nauczycieli powstało bardzo wiele różnorodnych opinii, ale ten, kto na co dzień mierzy się z pracą nauczyciela, wie, że te opinie o nas bardzo często są niesprawiedliwe. Utarło się, że pracujemy po 18 godzin w tygodniu, ale to nie jest prawda. Fakt jest taki, że nasza praca nigdy nie kończy się, bo nie mamy wolnej głowy po powrocie do domu.

Beata Kruszelnicka i Mariola Syrek, nauczycielki z ponad 40-letnim stażem, mówią o plusach pracy z dziećmi.

- Praca daje satysfakcję, dobry kontakt z dziećmi i myślę, że chyba lubimy się wzajemnie z dziećmi. One są bardzo sympatyczne i fajne.

- Myślę, że nasz tak długi staż pracy świadczy o tym, że to przynosi nam satysfakcję, że lubimy tu przychodzić, że możemy wykształcić u tego kolejnego pokolenia wiele nowych wartości, umiejętności i przekazać im własne doświadczenie.

Dodajmy, w Polsce jest około 700 tysięcy nauczycielek i nauczycieli.