- Prokurator nadzorujący postępowanie ws. pożaru strzelnicy w Chrząstowicach z Prokuratury Okręgowej w Opolu, bo tam przeniesiono to śledztwo, oczekuje obecnie na uzupełniającą opinię zespołu biegłych - mówi rzecznik prokuratury Stanisław Bar

- Ta uzupełniająca opinia biegłych ma pozwolić zrekonstruować sekwencję zdarzeń bezpośrednio przed wybuchem pożaru, a także określić osoby odpowiedzialne za to zdarzenie - wyjaśnił Bar.

- Biegli mają również przeprowadzić eksperymenty procesowe, które mają nam odpowiedzieć na pytanie, czy pozostałości powystrzałowe gromadzące się na podłodze strzelnicy w powiązaniu z celulozą pochodzącą z tarcz strzelniczych, mogą stworzyć mieszankę wybuchową, którą można zapalić poprzez oddanie strzału z broni palnej w podłogę - wyjaśnił Bar.

- Jedna z prawdopodobnych wersji tego zdarzenia, rozpatrywanych w tym śledztwie, zakłada właśnie, że do pożaru doszło od strzału oddanego w podłogę, a następnie zapłonu zalęgających tam drobin powystrzałowych w powiązaniu z celulozą pochodzącą z tarcz strzelniczych - podkreślił prokurator Bar.