- Budowa już się zaczęła i choć mieszkańcy jeszcze tego nie widzą, to pierwsze elementy już są. Podstawą jest oczyszczenie koryta rzeki - mówi Paweł Szymkowicz, burmistrz Głuchołaz.

- To w tej chwili już się dzieje. Wojsko z ciężkim sprzętem usuwa konary, wielkogabarytowe śmieci, które tam osiadły, bo bez oczyszczenia tego koryta, budowa nie będzie mogła postępować. Następnym etapem będzie sprawdzenie przyczółków i jak one już będą gotowe, to wtedy wojsko przygotowane z jednym lub dwoma przęsłami na tych przyczółkach osadzą taki most. Myślę, że nie więcej jak 3 tygodnie głuchołazianie już będą mogli korzystać z tego mostu.

Przypomnijmy, na miejscu pracuje łącznie 160 żołnierzy wojsk inżynieryjnych i WOT.