AKTUALIZACJA 11:44

- Pocieszające jest to, że oba mosty runęły jednocześnie - powiedział Radiu Opole burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz. - Nie było takiej sytuacji, że ten tymczasowy oparłby się o ten drugi i spiętrzył wodę. Po prostu oba popłynęły dalej, więc nie było dodatkowego spiętrzenia. Tragedia jest. Nie wiem, ile woda wzrosła. W tej chwili służby ratują człowieka na rynku. Na wsiach mamy sygnały, że ludzie siedzą na dachu -mówił burmistrz.

Strażacy walczą o utrzymanie szpitala. W mieście woda przerwała wały przeciwpowodziowe, konieczna jest ewakuacja wielu mieszkańców.

Paweł Kolera z biura prasowego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu powiedział, że jednym z najważniejszych zadań strażaków jest walka z wodą wdzierającą się do szpitala.

Lekcje w szkołach w Głuchołazach w najbliższych dniach zostały odwołane.

W Głuchołazach nie ma wody w kranach, ani prądu.

Dodajmy, jak podaje Polski Serwis Pożarniczy, z lotniska we Wrocławiu wystartował policyjny śmigłowiec Black Hawk, który udaje się z akcją ratowniczą. Policjanci wspólnie ze strażakami będą podejmować ludzi z dachu w miejscowości Bodzanów Rudawa.

Starostwo w Nysie przekazało, iż z uwagi na fakt, że dostawa wody pitnej w gminie Głuchołazy stała się niemożliwa, będą miejsca poboru tej wody z cystern, ale też będzie dostęp wody w opakowaniach.

Pierwsza cysterna jest już napełniona i w ciągu kilku godzin znajdzie się pod strażnicą Komendy PSP w Głuchołazach. Kolejne lokalizacje w gminie zostaną podane wkrótce.