Kolejarz walczył, ale górą Start Gniezno. Trudna sytuacja przed rewanżem
Kolejarz Opole przegrał 44:46 w pierwszym meczu półfinału Krajowej Ligi Żużlowej ze Startem Gniezno. Wygrana gości, którzy zwyciężyli również fazę zasadniczą tego sezonu stawia ich w roli faworytów przed meczem rewanżowym, który odbędzie się w Gnieźnie. Najwięcej punktów dla opolskiego zespołu przywiózł w tym meczu Robert Chmiel – 13.
Początek meczu nie należał do najłatwiejszych. Pierwsze trzy wyścigi trzeba było powtarzać z różnych powodów – od nierównego startu po upadki zawodników. Emocje rosły z każdą minutą, a pierwsza seria zakończyła się remisem.
W kolejnych biegach Start Gniezno wykorzystał błędy rywali i wypracował sobie przewagę, choć Kolejarz nie zamierzał się poddawać. Tuż przed biegami nominowanymi wynik był remisowy – 39:39.
W finałowej fazie meczu doszło do dramatycznych zwrotów akcji. Po kontrowersyjnym ataku Emila Breuma na Caspera Henrikssona sędzia wykluczył Duńczyka z powtórki, co okazało się kluczowe dla losów spotkania. Ostatecznie, mimo ambitnej walki Kolejarza, Start Gniezno wygrał 46:44 i to oni są bliżej awansu do finału.