Likwidacja nielegalnej krajalni tytoniu w Bytomiu (woj. śląskie) to wspólna akcja funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału SG z Placówki w Lubaczowie, Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej oraz policjantów z Zarządu w Opolu Centralnego Biura Śledczego Policji.

Jak poinformował PAP rzecznik BiOSG por. Piotr Zakielarz, w trakcie przeszukania kilku nieruchomości, w tym wynajętej hali produkcyjnej w Bytomiu oraz dwóch garaży, funkcjonariusze zabezpieczyli maszyny i urządzenia służące do rozdrabniania tytoniu oraz do produkcji papierosów.

"Przejęli również prawie 10 ton suszu tytoniowego i krajanki tytoniowej, ponad tysiąc opakowań na papierosy, gilzy różnych marek, a także 200 kg tytoniowych odpadów poprodukcyjnych" – wyliczył por. Zakielarz.

P.o. rzecznika CBŚP podkom. Krzysztof Wrześniowski zwrócił uwagę, że o skali przedsięwzięcia może świadczyć fakt, że czynności w sprawie trwały trzy dni.
"W ramach akcji zatrzymane zostały dwie osoby, bezpośrednio związane z nielegalnym obrotem suszem tytoniowym i produkcją tytoniu do palenia" – podkreślił policjant.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Bytomiu, która przedstawiła im zarzuty popełnienia przestępstw karnych skarbowych.

Zaś cały nielegalny towar oraz maszyny i urządzenia zabezpieczyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z lubelskiej KAS.

"Obecnie prowadzimy dalsze ustalenia w tej sprawie. Patrząc na skalę zlikwidowanego procederu, w tym ilość i rodzaj przejętego towaru, niewykluczone, że sprawa może mieć charakter rozwojowy" – zauważył rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś.

Z wstępnych ustaleń śledztwa wynika, że podejrzani mogli działać na terenie województwa śląskiego co najmniej od kilku miesięcy, a skarb państwa mógł zostać narażony na uszczuplenie podatków akcyzowego i VAT w łącznej kwocie ponad 6,5 mln zł.