Wczoraj (28.03) przed północą policjantki zauważyły dziwnie poruszający się samochód w Dobrzeniu Wielkim. Kierowca nie reagował na sygnały świetlne wzywające go do zatrzymania pojazdu. Funkcjonariuszki wezwały wsparcie i na Budowlanych w Opolu zablokowano drogę.

- To nie był pościg. Ustalamy przyczyny zachowania nastoletniego kierowcy - mówi podkom. Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Jego zachowanie było irracjonalne. Po dojechaniu do blokady wjechał na chodnik i ominął nasz radiowóz. Po czym przyspieszył, według naszych wstępnych ustaleń do około 200 km/h. Stracił przy tej prędkości panowanie nad autem i rozbił się o przydrożny słup. Policjantki na miejscu przywróciły mu jeszcze funkcje życiowe, ale po kilku godzinach zmarł w szpitalu.

Auto ofiary uderzyło z tak dużą siłą w słup, że aż rozpadło się na dwie części.

Młody mężczyzna prawdopodobnie nie posiadał prawa jazdy. Jego ciało zostało zabezpieczone do sekcji, która wyjaśni, czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Trwa dochodzenie.