Starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz poinformował, że prace będą przebiegały w dwóch kierunkach. - Zostały przekazane klucze pod wykonawstwo, które pójdzie jakby w dwóch kierunkach. Jeden to jest firma, która będzie wykonywała prace wewnątrz, natomiast druga firma będzie wykonywała konkretne prace na zewnątrz, mówimy o elewacji.

- Prace ruszą jak najszybciej - zapewnia Sławomir Huzarewicz z firmy "Goplan art" z Warszawy. - Prace powinny ruszyć około tygodnia, dwóch po świętach i będziemy zajmować się pracami konserwatorskimi z elewacją frontową, z dwoma wieżami oraz wybranymi oknami witrażowymi.

- Zabezpieczymy kościół konstrukcyjne - tłumaczy Bogdan Malinowski ze spółki "Alta" z Wrocławia. - Konstrukcyjnie w tym sensie, że chcemy zabezpieczyć konstrukcje piwnic, które są zagrożone poprzez osiadanie obiektu oraz zabezpieczenie wszystkich sklepień, całości kościoła, specjalną technologią siatek węglowych, a także typowe dla tego rodzaju historycznych obiektów naprawy więźby dachowej, klatek schodowych i wszelkiego rodzaju komunikacji.

Proboszcz ks. Zbigniew Cieśla, zapewnia, że remont nie będzie przeszkadzał wiernym. - Mamy tylko w niedzielę mszę świętą dla dzieci i młodzieży i grekokatolicy mają w również swoją liturgię tutaj w niedzielę. Niedziela jest dniem wolnym, żadne prace nie będą tu wykonywane w tym czasie, więc kościół będzie dostępny dla parafian.

Przewidywane zakończenie prac to czerwiec 2025 roku.