- Przyjechaliśmy dużo wcześnie, bo nie chcemy wszyscy na raz utrudniać ruchu po Opolu. To jest protest nie tylko nasz, ale protestujemy także w imieniu konsumentów - mówi Łukasz Smolarczyk, rolnik z gminy Namysłów.

- Chcieliśmy i dla policji, i dla mieszkańców złagodzić ten jednorazowy najazd wszystkich o jednej godzinie pod urząd wojewódzki. Delegacja z każdego powiatu będzie, część maszynami, część również autami. Ja myślę, że w okolicach 100 osób z każdego powiatu tu dotrze.

Na razie farmerzy nie blokują ruchu ulicznego, co najwyżej maszyny utrudniają przemieszczanie się chodnikami wzdłuż Piastowskiej. Przed urzędem wojewódzkim stanął koksownik. Piesi dostają od rolników jabłka.

- Nasze postulaty zamknięcia granicy dla zboża z Ukrainy i odstąpienia od "Zielonego ładu" przekazaliśmy 24 stycznia i nic się nie dzieje. Władze krajowe i władze w Brukseli grają na czas - usłyszała nasza reporterka.

- W nocy wróciliśmy z granicy, z Dorohuska. Nie są tam ciekawe nastroje, nastawienia. Wagony są pilnowane przez naszą polską policję, te które wjeżdżają. My nie możemy odpuścić. Musimy trzymać się razem i walczyć o swoje, bo jak to wszystko popuścimy, to nas nie będzie za parę chwili - mówi Grzegorz, rolnik z powiatu brzeskiego.

- Politycy liczyli, że jak rolnicy pojada w pole to protesty się skończą - tak nie będzie. Będziemy dzielić się obowiązkami - zapowiedzieli protestujący w Opolu. Spotkanie z wojewodą opolskim ma rozpocząć się w samo południe.

AKTUALIZACJA, godz. 10:40 - ulica Piastowska jest nieprzejezdna. MZK w Opolu: w związku ze strajkiem rolników zablokowany jest przejazd ulicą Piastowską. Dla autobusów miejskich utworzono specjalną śluzę.

AKTUALIZACJA. MZK wprowadza objazd dla linii 5, 9, 13, 15 i 25. Autobusy z przystanku "Niemodlińska-Koszyka" pojadą prosto, do ronda Konstytucji 3 Maja, z pominięciem ulic Spychalskiego i Piastowskiej. Z ronda pojadą ulicami Sienkiewicza, Żeromskiego, Ozimską i Kołłątaja, aż do przystanku "Dworzec Główny", gdzie wrócą na swoje standardowe trasy. Taka organizacja ruchu będzie obowiązywać do odwołania.