Mniej turystów indywidualnych wypoczywa w Górach Opawskich. Frekwencję "robią" grupy zorganizowane
Zimowa frekwencja turystów w Górach Opawskich jest mniejsza niż oczekiwano. Dotyczy to głównie domów wypoczynkowych o wyższym standardzie.
Podczas ferii dobre obłożenie mają natomiast tańsze ośrodki wczasowe nastawionych przede wszystkim na przyjmowanie grup zorganizowanych.
- Przez pierwsze tygodnie zimowej przerwy w nauce mamy solidną frekwencję - mówi Jacek Laskowski z Głuchołaz, właściciel bazy turystycznej w Górach Opawskich. - W tej chwili mamy około 350 osób. W większości są to nasi stali klienci. Tak szczęśliwie się składa, że na czterech turnusach będę miał duże grupy harcerskie, z ZHP i ZHR. Następne tygodnie to będzie głównie Śląsk czy Łódź. Tak jak zawsze miałem "na ful", w tym roku będzie skromniej.
- Porównując obecne ferie do tych z ubiegłego roku to rezerwacje noclegów mamy na podobnym poziomie – analizuje Barbara Starzyk, dyrektor Szkolnego Schroniska Młodzieżowego „Dąbrówka” w Prudniku. - Mieliśmy tutaj grupy sportowców, którzy do nas przyjechali trenować piłkę nożną. W kolejnym tygodniu spodziewamy się również dzieci z innych województw, więc będziemy mieli obłożenie schroniska na poziomie 60 procent.
Przez minione lata rodzicom przysługiwał bon turystyczny, którym płacili za wypoczynek dzieci. To właśnie brak tego świadczenia oraz wzrost cen usług turystycznych mogą odpowiadać za słabszą frekwencję wypoczywających w Górach Opawskich.
Region ten ma największą bazę turystyczną na Opolszczyźnie. Oferuje blisko cztery tysiące miejsc noclegowych.
- Przez pierwsze tygodnie zimowej przerwy w nauce mamy solidną frekwencję - mówi Jacek Laskowski z Głuchołaz, właściciel bazy turystycznej w Górach Opawskich. - W tej chwili mamy około 350 osób. W większości są to nasi stali klienci. Tak szczęśliwie się składa, że na czterech turnusach będę miał duże grupy harcerskie, z ZHP i ZHR. Następne tygodnie to będzie głównie Śląsk czy Łódź. Tak jak zawsze miałem "na ful", w tym roku będzie skromniej.
- Porównując obecne ferie do tych z ubiegłego roku to rezerwacje noclegów mamy na podobnym poziomie – analizuje Barbara Starzyk, dyrektor Szkolnego Schroniska Młodzieżowego „Dąbrówka” w Prudniku. - Mieliśmy tutaj grupy sportowców, którzy do nas przyjechali trenować piłkę nożną. W kolejnym tygodniu spodziewamy się również dzieci z innych województw, więc będziemy mieli obłożenie schroniska na poziomie 60 procent.
Przez minione lata rodzicom przysługiwał bon turystyczny, którym płacili za wypoczynek dzieci. To właśnie brak tego świadczenia oraz wzrost cen usług turystycznych mogą odpowiadać za słabszą frekwencję wypoczywających w Górach Opawskich.
Region ten ma największą bazę turystyczną na Opolszczyźnie. Oferuje blisko cztery tysiące miejsc noclegowych.