Jerzy Czerwiński o sprawie Kamińskiego i Wąsika: mamy do czynienia z podważeniem prerogatyw prezydenta!
- Osoby niewinne, które mają immunitet, zostały osadzone w więzieniu. Problem polega na tym, że ktoś podważa prerogatywy prezydenta - tak do sprawy osadzonych w więzieniu byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i jego zastępcy Macieja Wąsika odniósł się w Porannej Rozmowie Radia Opole były senator PiS Jerzy Czerwiński. Pytaliśmy też o start w wyborach samorządowych.
- To, że jest wyrok oczywiście wydany, nikt tego nie kwestionuje, ale jednocześnie mieliśmy do czynienia z aktem ułaskawienia, który prezydent ma w ramach swoich prerogatyw, czyli uprawnień zawartych w konstytucji. One są niepodważalne i z nimi się nie dyskutuje - argumentował czwartkowy (18.01) gość Radia Opole.
Jak wskazywał były parlamentarzysta, w takich sprawach trzeba powoływać się na akty prawne, a najwyższym z nich jest Konstytucja, w której nie są istotne opinie różnych osób, w tym nawet autorytetów prawniczych.
- W konstytucji nie ma pojęcia "autorytet prawniczy", czy "moralny". Ona operuje aktami i pojęciami prawniczymi, a autorytetem można określić dowolną osobę i może się nawet ta osoba sama obwołać autorytetem - uzasadniał Jerzy Czerwiński.
Zdaniem polityka, dziś do władzy doszła ekipa, która pozaprawnie i z naruszeniem konstytucji próbuje przy pomocy - nawet nie aktów prawnych - przeprowadzać swoje decyzje.
- Uchwała sejmu nie jest źródłem prawa - konstatował Jerzy Czerwiński.
Zapytany o wiosenne wybory samorządowe, były senator PiS zadeklarował wolę ubiegania się o miejsce w samorządzie województwa. Drugim z warunków jest jednak - jak dodał - chęć konkretnego komitetu, by go na listę przyjąć. Tu sprawy są, jak określił, "w stanie organizacyjnie wstępnym", przy czym wiążąca decyzja pozostaje w gestii gremium partyjnego.