- To wydarzenie to nasza coroczna tradycja - mówi Violetta Kozakiewicz, dyrektor biura wojewody.

- Ci ludzie mogą się ze sobą spotkać, powspominać, porozmawiać. Zawsze cieszy się ta uroczystość dużym zainteresowaniem. To ludzie starsi. To że ich ktoś docenia, że dostają zaproszenie, to już jest takie dla nich bardzo poważne potraktowanie. A należy ich traktować poważnie, bo walczyli o Polskę - uważa Kozakiewicz.

- Wiele nas łączy, dlatego staramy się spotykać w naszym gronie jak najczęściej - przyznają kombatanci.

- Z kombatantami spotykamy się bardzo często. Rodziny Katyńskie, rodziny Sybiraków i Kresowiacy - właściwie jesteśmy jedną wspólną rodziną. Mamy wspólny cel, wspólne wspomnienia - mówi Urszula Gawor, prezes Rodziny Katyńskiej w Opolu.

- Świętujemy. AK-owcy, Sybiracy, Związek Inwalidów Wojennych. Czego nam życzyć? Zdrowia przede wszystkim - dodaje Krystyna Ejzerman ze Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, okręg Opole.

O oprawę muzyczną spotkania zadbały uczennice Publicznej Szkoły Podstawowej nr 29 w Opolu.