Mikołaje opanowały Opole. To już 9. taki marsz w mieście
Mikołaje, panie Mikołajowe i małe Mikołajki, do tego śnieżynki, bałwanki i anioły. Marsz Mikołajów przeszedł przez Opole. Barwny, głośny korowód już 9 raz przemierzył ulicę Krakowską do opolskiego rynku, by dać radość uczestnikom i oglądającym.
- Jestem przeszczęśliwy, nie wiem, co się dzieje, ale chyba Najwyższy nam otwiera serce bardziej niż można. Będziemy szli w aurze zimowej, ale serca mamy gorące - mówi Marek Łabno, który wciela się w rolę Mikołaja.
Organizatorami Marszu Mikołajów w Opolu jest Stowarzyszenie "Opolska Pozytywka", które stawia sobie za cel m.in. integrację mieszkańców. Tej na tegorocznym marszu nie zabrakło - stawiły się tłumy. - Każdego roku marszowi towarzyszy kwesta - tłumaczy Łucja Pisarska-Łabno, Pani Mikołajowa.
- Cel marszu to promowanie życzliwości, miłości i chęci bycia z drugim człowiekiem. Ale równolegle prowadzimy zbiórkę. W tym roku kwestujemy na rzecz Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu.
- Ja się przebrałam za kangura, bo hasłem tegorocznego marszu są stroje bajkowe, i to mi tak pasowało - dodaje jedna z uczestniczek marszu, który finiszował na rynku, gdzie Mikołaje próbowały swoich sił w układzie tanecznym, a autorzy najciekawszych strojów zmierzyli się w konkursie na przebranie świąteczno-bajkowe. Wszystko to przy energetycznych dźwiękach... brazylijskich bębnów zespołu Batala.
Organizatorami Marszu Mikołajów w Opolu jest Stowarzyszenie "Opolska Pozytywka", które stawia sobie za cel m.in. integrację mieszkańców. Tej na tegorocznym marszu nie zabrakło - stawiły się tłumy. - Każdego roku marszowi towarzyszy kwesta - tłumaczy Łucja Pisarska-Łabno, Pani Mikołajowa.
- Cel marszu to promowanie życzliwości, miłości i chęci bycia z drugim człowiekiem. Ale równolegle prowadzimy zbiórkę. W tym roku kwestujemy na rzecz Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu.
- Ja się przebrałam za kangura, bo hasłem tegorocznego marszu są stroje bajkowe, i to mi tak pasowało - dodaje jedna z uczestniczek marszu, który finiszował na rynku, gdzie Mikołaje próbowały swoich sił w układzie tanecznym, a autorzy najciekawszych strojów zmierzyli się w konkursie na przebranie świąteczno-bajkowe. Wszystko to przy energetycznych dźwiękach... brazylijskich bębnów zespołu Batala.