Rodzinne zmagania w pływaniu. "Family Cup" wróciło, tym razem do Opola
Najmłodsi mają 6 lat, najstarsi zmierzają w stronę "szóstki z przodu", a łączy ich zamiłowanie do pływania. Po kilkuletniej przerwie na mapę wydarzeń sportowych Opola wróciły zawody Family Cup, czyli mistrzostwa Polski w pływaniu, dla amatorów. XVI edycja imprezy wystartowała na pływalni Akwarium.
- Wszystkie kategorie pływają na dystansie 25 metrów. Najmłodsi na dystansie 12,5 metrów i to, co jest najważniejsze dla nas, to są sztafety rodzinne - mówi Roman Firlus, dyr. Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Opolu.
- Jest fajnie pływać. Ja najbardziej to lubię pływać kraulem - mówi Zuzia, której na zawodach towarzyszy tato, ale nie w roli pływaka.
- Jestem jej opiekunem, trenerem, fizjoterapeutą. Generalnie wszystko w jednym. Tato nie potrafi pływać, ale Zuza nadrabia za całą rodzinę - mówi reporterce Radia Opole.
- Ja bardzo lubię pływanie, sprawia mi po prostu przyjemność i się rozwijam - dodaje Wiktor, któremu też towarzyszy tato. Jak mówi, sam nie pływa, ale widzi, jak syn poprawił swoje umiejętności i dzięki pływaniu staje się pewniejszy siebie.
W gronie zawodników nie zabrakło reprezentanta Radia Opole, które od lat patronuje imprezie. Na torze pływackim sprawdza się redaktor Cezary Puzyna.
- Była długa przerwa, bo ostatnie zawody były jeszcze na basenie w Tułowicach. Około 5 lat przerwy, ale cieszę się, że ta impreza wraca, bo to taka szansa na sprawdzenie siebie. Na szczęście to jest tylko jeden basen do przepłynięcia i za to kocham te zawody najbardziej - żartuje red. Puzyna.
Dodajmy, że już w lutym zimowa odsłona Family Cup, czyli mistrzostwa województwa w narciarstwie alpejskim oraz w snowboardzie. Zawody odbędą się najprawdopodobniej na Czarnej Górze.
- Jest fajnie pływać. Ja najbardziej to lubię pływać kraulem - mówi Zuzia, której na zawodach towarzyszy tato, ale nie w roli pływaka.
- Jestem jej opiekunem, trenerem, fizjoterapeutą. Generalnie wszystko w jednym. Tato nie potrafi pływać, ale Zuza nadrabia za całą rodzinę - mówi reporterce Radia Opole.
- Ja bardzo lubię pływanie, sprawia mi po prostu przyjemność i się rozwijam - dodaje Wiktor, któremu też towarzyszy tato. Jak mówi, sam nie pływa, ale widzi, jak syn poprawił swoje umiejętności i dzięki pływaniu staje się pewniejszy siebie.
W gronie zawodników nie zabrakło reprezentanta Radia Opole, które od lat patronuje imprezie. Na torze pływackim sprawdza się redaktor Cezary Puzyna.
- Była długa przerwa, bo ostatnie zawody były jeszcze na basenie w Tułowicach. Około 5 lat przerwy, ale cieszę się, że ta impreza wraca, bo to taka szansa na sprawdzenie siebie. Na szczęście to jest tylko jeden basen do przepłynięcia i za to kocham te zawody najbardziej - żartuje red. Puzyna.
Dodajmy, że już w lutym zimowa odsłona Family Cup, czyli mistrzostwa województwa w narciarstwie alpejskim oraz w snowboardzie. Zawody odbędą się najprawdopodobniej na Czarnej Górze.