"Potrójne szczęście". W Opolu urodziły się pierwsze w tym roku trojaczki
Staś, Michalina i Tomek. Na świat rodzeństwo przyszło w takiej właśnie kolejności, w minutowych odstępach. W Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu urodziły się trojaczki. Dzieci są wcześniakami. Obecnie przebywają pod opieką neonatologów, ale ich stan jest stabilny.
Potrójne szczęście spotkało Małgorzatę i Marcina z Kluczborka. To pierwsze dzieci w ich rodzinie.
– Staraliśmy się o dziecko. Pamiętam, że podczas wizyty u lekarza, po wykonaniu badania USG dowiedziałam się, że będę mamą bliźniaków, pamiętam, że był to 5 tydzień ciąży – mówi pani Małgorzata.
- O tym, że powinniśmy się przygotować na narodziny trojga dzieci, dowiedzieliśmy się z mężem na kolejnej wizycie po tygodniu. Było to dla nas ogromne zaskoczenie i wtedy ogarnęły nas najróżniejsze stany emocjonalne, od radości poprzez przerażenie aż do paniki. Jednak górę szybko wzięła radość, która nie opuszcza nas aż do dziś – dodaje mama trojaczków.
Trojaczki to wyzwanie. Tego typu ciąża wymaga profesjonalnego monitorowania i szczególnie dobrej opieki. Pani Małgorzata, jeszcze przed przyjściem na świat dzieci, była objęta opieką lekarzy na pododdziale patologii ciąży opolskiego centrum klinicznego. Przy porodzie uczestniczył ponad dwudziestoosobowy personel medyczny składający się z ginekologów, neonatologów, anestezjologa, instrumentariuszek, położnych i pielęgniarek.
– Stan dzieci jest dobry. Trzeba jednak pamiętać, że urodziły się przed terminem, zatem z pewnością pod naszą opieką zostaną jeszcze jakiś czas, tzn. do osiągnięcia odpowiedniej masy ciała i do uzyskania umiejętności picia przez smoczek – mówi Anna Chirowska–Adamczyk, lekarz kierujący oddziałem klinicznym neonatologii.
W Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu w skali roku rodzi się ok. 2,5 tys. dzieci. Trojaczki rodzą się średnio raz w roku. Michalina, Staś i Tomek to pierwsze trojaczki urodzone w tym szpitalu w 2023 roku.
– Staraliśmy się o dziecko. Pamiętam, że podczas wizyty u lekarza, po wykonaniu badania USG dowiedziałam się, że będę mamą bliźniaków, pamiętam, że był to 5 tydzień ciąży – mówi pani Małgorzata.
- O tym, że powinniśmy się przygotować na narodziny trojga dzieci, dowiedzieliśmy się z mężem na kolejnej wizycie po tygodniu. Było to dla nas ogromne zaskoczenie i wtedy ogarnęły nas najróżniejsze stany emocjonalne, od radości poprzez przerażenie aż do paniki. Jednak górę szybko wzięła radość, która nie opuszcza nas aż do dziś – dodaje mama trojaczków.
Trojaczki to wyzwanie. Tego typu ciąża wymaga profesjonalnego monitorowania i szczególnie dobrej opieki. Pani Małgorzata, jeszcze przed przyjściem na świat dzieci, była objęta opieką lekarzy na pododdziale patologii ciąży opolskiego centrum klinicznego. Przy porodzie uczestniczył ponad dwudziestoosobowy personel medyczny składający się z ginekologów, neonatologów, anestezjologa, instrumentariuszek, położnych i pielęgniarek.
– Stan dzieci jest dobry. Trzeba jednak pamiętać, że urodziły się przed terminem, zatem z pewnością pod naszą opieką zostaną jeszcze jakiś czas, tzn. do osiągnięcia odpowiedniej masy ciała i do uzyskania umiejętności picia przez smoczek – mówi Anna Chirowska–Adamczyk, lekarz kierujący oddziałem klinicznym neonatologii.
W Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu w skali roku rodzi się ok. 2,5 tys. dzieci. Trojaczki rodzą się średnio raz w roku. Michalina, Staś i Tomek to pierwsze trojaczki urodzone w tym szpitalu w 2023 roku.