Świadek zareagował na widok pijanego kierowcy. Alkomat wykazał prawie 2 promile
Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy w Wołczynie. Amator jazdy na "podwójnym gazie" wydmuchał niemal 2 promile alkoholu.
Dyżurny kluczborskiej policji odebrał informację o zatrzymaniu prawdopodobnie nietrzeźwego mężczyzny za kierownicą samochodu osobowego. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z Wołczyna.
- Usłyszeli od zgłaszającego, że jechał za hyundaiem, który miał dziwny tor poruszania się - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji.
- Auto jechało od boku do boku jezdni, przekraczając pasy ruchu i "łapiąc pobocze". Świadek jadąc za hyundaiem wyczekał moment, w którym kierowca zatrzymał się, a następnie dobiegł do samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kierującemu dalszą jazdę. Wówczas okazało się, że kierowca znajduje się pod działaniem alkoholu. Potwierdziło to badanie przeprowadzone przez policjantów .
Teraz nieodpowiedzialny 62-letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego będzie tłumaczyć się przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i pożegnanie się z prawem jazdy nawet na 10 lat.
- Usłyszeli od zgłaszającego, że jechał za hyundaiem, który miał dziwny tor poruszania się - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji.
- Auto jechało od boku do boku jezdni, przekraczając pasy ruchu i "łapiąc pobocze". Świadek jadąc za hyundaiem wyczekał moment, w którym kierowca zatrzymał się, a następnie dobiegł do samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kierującemu dalszą jazdę. Wówczas okazało się, że kierowca znajduje się pod działaniem alkoholu. Potwierdziło to badanie przeprowadzone przez policjantów .
Teraz nieodpowiedzialny 62-letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego będzie tłumaczyć się przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i pożegnanie się z prawem jazdy nawet na 10 lat.