Urządził sobie rajd po boisku sportowym. Władze LZS-u Grodziec cierpią przez wandala
Dbają, naprawiają, wkładają serce w organizację i funkcjonowanie klubu, a później ktoś to bezmyślnie to wszystko niszczy – mowa o sytuacji, do której doszło w Grodźcu, gdzie na boisku użytkowanym przez lokalny klub sportowy ktoś urządził sobie drift samochodem. Efekt – zniszczone boisko i uszkodzony budynek klubowy. Straty mogą wynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Byłem załamany. Człowiekowi jest po prostu przykro, że ktoś coś robi, buduje, remontuje dla społeczności, a nieodpowiedzialni ludzie wpadną na boisko, zdemolują to i taki jest efekt.
Zdaniem przedstawicieli LZS-u Grodziec sprawca tego zdarzenia poruszał się samochodem skoda octavia, ponieważ w trakcie wypadku kierujący urwał lusterko, które może pasować do tego właśnie modelu samochodu.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ozimku, który zarządza obiektem w Grodźcu, zgłosił sprawę na policję.