Piękne zjawisko na niebie uchwycił fotograf z Olesna. Zorza polarna na południu Polski to unikat
Unikatowe zdjęcie zorzy polarnej zrobił w sobotę (04.11) fotograf w Oleśnie. Maksymilianowi Doboszowi udało się uchwycić fioletowy rozbłysk, który był widoczny na horyzoncie przez około dwie minuty.
To jego pierwsze zdjęcie zorzy. Jak sam mówi, to wyjątkowe kadry do zapamiętania na zawsze. - W Polsce zorza polarna może być widoczna jesienią i wiosną, ale zazwyczaj na północy kraju - nad morzem. Najlepiej jest wyjść na plażę i tam na horyzoncie widać rozbłyski, jednak im dalej na południe, tym ciężej o warunki odpowiadające zauważeniu zorzy ludzkim okiem.
Dobosz tłumaczy, że do zobaczenia zorzy polarnej w Polsce potrzeba przede wszystkim bezchmurnego nieba i sumy kilku innych czynników.
- To jest pokłosie koronalnego wyrzutu masy słonecznej. Ona w postaci drobinek dociera do naszej atmosfery. Kiedy już tam dotrze, wszelkie czynniki związane z prędkością wiatru słonecznego i gęstością muszą złożyć się na to, że zorza rozbłyśnie na niebie. Tak było właśnie w miniony weekend.
Dodajmy, że Maksymilian Dobosz jest również autorem zdjęcia białego jelenia w oleskich lasach.
Dobosz tłumaczy, że do zobaczenia zorzy polarnej w Polsce potrzeba przede wszystkim bezchmurnego nieba i sumy kilku innych czynników.
- To jest pokłosie koronalnego wyrzutu masy słonecznej. Ona w postaci drobinek dociera do naszej atmosfery. Kiedy już tam dotrze, wszelkie czynniki związane z prędkością wiatru słonecznego i gęstością muszą złożyć się na to, że zorza rozbłyśnie na niebie. Tak było właśnie w miniony weekend.
Dodajmy, że Maksymilian Dobosz jest również autorem zdjęcia białego jelenia w oleskich lasach.