Amazonki o onkologii "pękającej w szwach". Szpital nie dostał dofinansowania na rozwój [INTERWENCJA]
- Widzimy rosnącą liczbę pacjentów i nie rozumiemy decyzji o braku dofinansowania na rozwój - mówią panie z Klubu Amazonka, działającym przy Opolskim Centrum Onkologii. Przypomnijmy, szpital onkologiczny w Opolu nie otrzymał pieniędzy w ramach podziału 4,2 miliarda złotych z krajowego Funduszu Medycznego.
Pieniądze trafiły do każdego województwa, z wyjątkiem opolskiego. Tematem zajmowaliśmy się w paśmie interwencyjnym Radia Opole.
- To nie może być tak, że z jednej strony namawiamy pacjentów, żeby się badali profilaktycznie, jest szansa na przeżycie, a z drugiej strony nie dajemy im miejsca później na to, żeby mogli się leczyć - mówi Violetta Unold z klubu opolskich "amazonek".
Już dziś chemioterapia na oddziale dziennym w opolskiej onkologii jest podawana w dwóch turach. Powodem jest m.in. duża liczba chorych. - Komfort chorowania jest w tej sytuacji bardzo niski - mówi Beata Ryx.
Już dziś chemioterapia na oddziale dziennym w opolskiej onkologii jest podawana w dwóch turach. Powodem jest m.in. duża liczba chorych. - Komfort chorowania jest w tej sytuacji bardzo niski - mówi Beata Ryx.
- Pacjentka, która czeka od rana na tę chemię i dopiero ją dostaje wieczorem, to jest zmęczona naprawdę. Ale ja nie ukrywam, że wtedy walczy się o życie. Później, jak już wyzdrowiejemy, to możemy sobie ponarzekać, że było tak, czy tak, ale priorytetem jest to, żeby ktoś chciał nas leczyć.
Dlaczego województwo opolskie nie dostało pieniędzy na projekt rozwoju onkologii? Skierowaliśmy zapytanie o rozstrzygnięcie konkursu z Funduszu Medycznego do resortu zdrowia, czekamy na odpowiedź.