Kibic ZAKSY przesadził ze świętowaniem
Opolski sąd skazał Krzysztofa P. za wniesienie i odpalenie racy świetlnej w hali Azoty podczas pucharowego meczu ZAKSY z Sisleyem Treviso. Do zdarzenia doszło w marcu ubiegłego roku.
Krzysztof P. jest zasłużonym kibicem klubu z Kędzierzyna Koźla, prezesem Stowarzyszenia Sympatyków Piłki Siatkowej. Przyznał się do winy, tłumacząc, że chciał tylko uczcić sukces jego drużyny.
- Oskarżony przyznał się i złożył bardzo obszerne wyjaśnienia - mówi rzecznik sądu Ewa Kosowska Korniak. - Uważa, że nie dopuścił się wybryku chuligańskiego, chciał uczcić wielkie święto swojej drużyny, według niego nie było zagrożenia pożarowego i jak twierdzi, osoby stojące obok niego odsunęły się na 1,5 metra i nikomu nic nie groziło.
Prokuratura na podstawie materiałów telewizji ustaliła, że to Krzysztof P. odpalił racę. Okazało się, że mimo kontroli podczas tamtejszego meczu kibicowi udało się wnieść racę na stadion.
Dodajmy, że za samo wniesienie racy na obiekt sportowy grozi od grzywny do 5 lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wójtowicz (oprac. MLS)