Nie wyrzucaj, podziel się. Przy starostwie w Kędzierzynie-Koźlu stanęła lodówka społeczna
Dobrego jedzenia, którego nie już nie chcemy, nie trzeba wyrzucać, bo można się nim podzielić. W Kędzierzynie-Koźlu znaleziono na to sposób. Przy starostwie powiatowym stanęła lodówka społeczna.
- Pierwsze produkty, które wczoraj zostały w niej umieszczone, już zniknęły, więc zapotrzebowanie jest - mówi Adam Lecibil, rzecznik starostwa powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.
- Tutaj oczywiście zwracamy uwagę na to, aby dawać do tej lodówki to, co sami byśmy zjedli. Żeby to nie były produkty, które są przeterminowane, nieświeże. Dbajmy też o to, żeby te produkty zabezpieczać, żeby to wszystko było higieniczne, bezpiecznie i żeby to były po prostu zdrowe rzeczy nadające się do spożycia przez innych – dodaje.
Lodówką opiekować będą się harcerze z 7. Samodzielnej Drużyny Harcerskiej „Bracia Ognia” oraz grupa uczniów z PSP nr 5.
- Możemy tam dawać produkty suche, bo jest szafka obok lodówki i produkty takie, które muszą być w lodówce, czyli np. jogurt. Będziemy sprawdzać, czy nie ma starych rzeczy, czy trzeba posprzątać, wyrzucić, poukładać, żeby po prostu nie było bałaganu tam – mówi Zuzia z PSP nr 5.
Kiedyś lodówka stała przy siedzibie lokalnej gazety, jednak redakcja zmieniła lokalizację i przekazała lodówkę starostwu. O lifting urządzenia zadbały Centrum Kształcenia Zawodowego w Azotach i Zakład Aktywizacji Zawodowej.
- Tutaj oczywiście zwracamy uwagę na to, aby dawać do tej lodówki to, co sami byśmy zjedli. Żeby to nie były produkty, które są przeterminowane, nieświeże. Dbajmy też o to, żeby te produkty zabezpieczać, żeby to wszystko było higieniczne, bezpiecznie i żeby to były po prostu zdrowe rzeczy nadające się do spożycia przez innych – dodaje.
Lodówką opiekować będą się harcerze z 7. Samodzielnej Drużyny Harcerskiej „Bracia Ognia” oraz grupa uczniów z PSP nr 5.
- Możemy tam dawać produkty suche, bo jest szafka obok lodówki i produkty takie, które muszą być w lodówce, czyli np. jogurt. Będziemy sprawdzać, czy nie ma starych rzeczy, czy trzeba posprzątać, wyrzucić, poukładać, żeby po prostu nie było bałaganu tam – mówi Zuzia z PSP nr 5.
Kiedyś lodówka stała przy siedzibie lokalnej gazety, jednak redakcja zmieniła lokalizację i przekazała lodówkę starostwu. O lifting urządzenia zadbały Centrum Kształcenia Zawodowego w Azotach i Zakład Aktywizacji Zawodowej.