Policjanci z Krapkowic około godziny 12:00, na pasie w kierunku Wrocławia, zauważali
idącego pasem awaryjnym pieszego, który próbował zatrzymywać „na stopa” kierowców. Mieszkaniec Krakowa został zatrzymany, przetransportowany do węzła autostradowego i ukarany mandatem w wysokości 1500 zł.

Niespełna pół godziny później ten sam patrol policji, ponownie na „nitce” na Wrocław, napotkał tego samego mężczyznę. Pieszy oświadczył policjantom, że nie rozumie interwencji wobec niego, bo przecież na pewno doskonale wiedzą, że autostrada A4 to najszybsza droga do Wrocławia. Ponownie został ukarany mandatem karnym. Tym razem policjanci odwieźli go na stację benzynową przy drodze krajowej nr 45.

Policjanci przypominają, że ze względu na rozwijanie dużych prędkości autostrada jest miejscem, na którym ruch pieszych jest całkowicie zabroniony. Prawo o ruchu drogowym dopuszcza poruszanie się po niej wyłącznie pojazdów. Natomiast poruszanie się osób pieszych autostradą jest bezwzględnie zakazane.