Trwa remont drogi między Zawadzkiem a Żędowicami. Koniec prac nie będzie końcem utrudnień
Kierowcy poruszający się drogą wojewódzką 901 nie mają łatwego życia. Od kilku miesięcy trwa remont na odcinku Zawadzkie – Żędowice. Ten ma się skończyć do końca roku. Nie będzie to jednak powód do wielkiej radości, ponieważ wraz z finiszem jednej inwestycji Zarząd Dróg Wojewódzkich rozpocznie kolejną. Tym razem będzie to dwukilometrowy odcinek w kierunku Kielczy.
- Domknie nam to cały odcinek drogi od granicy z województwem śląskim do Zawadzkiego - mówi Bartłomiej Horaczuk, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.
- Jesteśmy na końcowym etapie ofert przetargowych na to kolejne zadanie, tym razem o wartości 18,5 mln zł. Jeszcze wykonawca nie jest wyłoniony, jeszcze około dwóch tygodni potrzebujemy na dokończenie procedur z tytułu zamówień publicznych.
Jeśli chodzi o ponad trzykilometrowy odcinek, który obecnie jest remontowany, to przebudowano już m.in. system odwodnienia, częściowo zatoki autobusowe, trwa budowa oświetlenia drogowego, ścieżki rowerowej i układanie nowego asfaltu.
- Prace są bardzo uciążliwe z uwagi na to, że praktycznie na całym odcinku jest zabudowa zwarta. Musimy cały czas utrzymywać mieszkańcom dojazd do posesji, jak i również służbom bezpieczeństwa, także prace są tak skonsolidowane, żeby w miarę możliwości nie utrudniać życia tak bardzo mieszkańcom. Pogoda sprzyja, także mam nadzieję, że wszystko będzie zgodnie z harmonogramem i w terminie skończone - mówi Sebastian Mrozek, kierownik budowy.
Przypomnijmy, remont drogi na odcinku Zawadzkie – Żędowice kosztuje 35,5 mln zł.
- Jesteśmy na końcowym etapie ofert przetargowych na to kolejne zadanie, tym razem o wartości 18,5 mln zł. Jeszcze wykonawca nie jest wyłoniony, jeszcze około dwóch tygodni potrzebujemy na dokończenie procedur z tytułu zamówień publicznych.
Jeśli chodzi o ponad trzykilometrowy odcinek, który obecnie jest remontowany, to przebudowano już m.in. system odwodnienia, częściowo zatoki autobusowe, trwa budowa oświetlenia drogowego, ścieżki rowerowej i układanie nowego asfaltu.
- Prace są bardzo uciążliwe z uwagi na to, że praktycznie na całym odcinku jest zabudowa zwarta. Musimy cały czas utrzymywać mieszkańcom dojazd do posesji, jak i również służbom bezpieczeństwa, także prace są tak skonsolidowane, żeby w miarę możliwości nie utrudniać życia tak bardzo mieszkańcom. Pogoda sprzyja, także mam nadzieję, że wszystko będzie zgodnie z harmonogramem i w terminie skończone - mówi Sebastian Mrozek, kierownik budowy.
Przypomnijmy, remont drogi na odcinku Zawadzkie – Żędowice kosztuje 35,5 mln zł.