"Potrzebna debata publiczna". Pytania o budowę elektrociepłowni w NEC Nysa
Politycy Konfederacji poddają w wątpliwość sens budowy kotłowni na paliwo alternatywne na terenie Nyskiej Energetyki Cieplnej i oczekują debaty z ekspertami w tej sprawie. Taki apel do zarządu NEC i lokalnych władz wystosował Włodzimierz Skalik, lider regionalnych struktur Konfederacji.
- Ta spalarnia będzie służyła przede wszystkim spalaniu śmieci importowanych spoza województwa, a być może spoza Polski - mówi Włodzimierz Skalik, lider Konfederacji na Opolszczyźnie.
- Projektowana spalarnia śmieci budzi szereg wątpliwości pod względem lokalizacji i w ogóle sensowności tej inwestycji. My chcemy doprowadzić do debaty publicznej, z transmisją na żywo. Chcemy zaprosić ekspertów i mamy nadzieję, że burmistrz i jego współpracownicy staną do tej debaty.
Szef Nyskiej Energetyki Cieplnej Artur Pawlak mówi, że w Nysie nie powstaje spalarnia śmieci, a elektrociepłownia.
- Produkująca ciepło i prąd na paliwo pochodzące z odpadów. Według ostatnich badań zrobionych przez Polską Akademię Nauk, 66% tego paliwa stanowi biomasa.
Czyli odpady podlegające biodegradacji. Taka instalacja według zapewnień prezesa NEC-u spowoduje zmniejszenie spalania węgla do produkcji ciepła, a to przełoży się na poprawę jakości powietrza.
- Uważam, że spotkanie informacyjne z mieszkańcami powinno jednak się odbyć – zauważa Anna Sułek, mieszkanka osiedla Nysa-Południe.
- Chciałabym znać więcej szczegółów i chciałabym zostać o tym poinformowana, a nie dowiadywać się z jakiś innych źródeł o tym, że taka inwestycja duża zostanie przeprowadzona w mieście. Dbam o swoje zdrowie i nie chcę, aby rzeczy takie, jak ta inwestycja miały na to wpływ, a przynajmniej, żebym mogła podjąć jakąś świadomą decyzję na ten temat.
- Zapewniam, że nasza inwestycja będzie bezpieczna dla zdrowia mieszkańców - odpowiada Artur Pawlak.
- My nie mamy nic przeciwko temu by rozmawiać merytorycznie, bo to, co do tej pory lokalna gazeta wypisuje, to nie ma w tym krzty prawdy. To jest typowa kampania wyborcza. My z ekspertami możemy dyskutować, ale w żadne kampanie wyborcze angażować się nie chcemy.
Przypomnijmy, Nyska Energetyka Cieplna otrzymała dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na „Budowę kotłowni z kotłem parowym opalanym paliwem alternatywnym". Pozyskana kwota to 132 miliony złotych. Inwestycja miałaby powstać do 2025 roku.
- Projektowana spalarnia śmieci budzi szereg wątpliwości pod względem lokalizacji i w ogóle sensowności tej inwestycji. My chcemy doprowadzić do debaty publicznej, z transmisją na żywo. Chcemy zaprosić ekspertów i mamy nadzieję, że burmistrz i jego współpracownicy staną do tej debaty.
Szef Nyskiej Energetyki Cieplnej Artur Pawlak mówi, że w Nysie nie powstaje spalarnia śmieci, a elektrociepłownia.
- Produkująca ciepło i prąd na paliwo pochodzące z odpadów. Według ostatnich badań zrobionych przez Polską Akademię Nauk, 66% tego paliwa stanowi biomasa.
Czyli odpady podlegające biodegradacji. Taka instalacja według zapewnień prezesa NEC-u spowoduje zmniejszenie spalania węgla do produkcji ciepła, a to przełoży się na poprawę jakości powietrza.
- Uważam, że spotkanie informacyjne z mieszkańcami powinno jednak się odbyć – zauważa Anna Sułek, mieszkanka osiedla Nysa-Południe.
- Chciałabym znać więcej szczegółów i chciałabym zostać o tym poinformowana, a nie dowiadywać się z jakiś innych źródeł o tym, że taka inwestycja duża zostanie przeprowadzona w mieście. Dbam o swoje zdrowie i nie chcę, aby rzeczy takie, jak ta inwestycja miały na to wpływ, a przynajmniej, żebym mogła podjąć jakąś świadomą decyzję na ten temat.
- Zapewniam, że nasza inwestycja będzie bezpieczna dla zdrowia mieszkańców - odpowiada Artur Pawlak.
- My nie mamy nic przeciwko temu by rozmawiać merytorycznie, bo to, co do tej pory lokalna gazeta wypisuje, to nie ma w tym krzty prawdy. To jest typowa kampania wyborcza. My z ekspertami możemy dyskutować, ale w żadne kampanie wyborcze angażować się nie chcemy.
Przypomnijmy, Nyska Energetyka Cieplna otrzymała dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na „Budowę kotłowni z kotłem parowym opalanym paliwem alternatywnym". Pozyskana kwota to 132 miliony złotych. Inwestycja miałaby powstać do 2025 roku.