Widzowie dopisali mimo niepogody. Za nami Festiwal Zdarzeń Artystycznych w Opolu
Spektakl "Miłość! - wyprzedaże" zakończył Festiwal Zdarzeń Artystycznych "Open Opole" 2023. Przez dwa dni, mimo niesprzyjającej pogody, mieszkańcy stolicy regionu mogli przenieść się w świat sztuki cyrkowej, akrobacji i teatrów ulicznych.
- Byliśmy na animacjach związanych ze sztuką cyrkową i z teatrami ulicznymi. Przede wszystkim jest to okazja do tego, by poznać inny świat, taki poza mediami, poza telewizorem. Natura i przyroda też jest piękna, ale sztuka i tego typu kultura - to są nowe wrażenia duchowe - mówi pani Anna.
- To jest drugie wydarzenie, w którym uczestniczymy, bo byliśmy też na występie dwóch artystów akrobatów. Mimo, że lało, to warto było przyjść - mówi pani Joanna.
- Wszystko było fajne. Panowie mnie zaprosili na środek sceny i robiłem z nimi różne akrobacje - dodaje Antoś.
- Można powiedzieć, że prawie w całości udało nam się zrealizować program. Musieliśmy jedynie wprowadzić drobne modyfikacje - mówi Leszek Styś, dyrektor artystyczny V festiwalu. - Widzowie dopisali, byli z nami. Zdarzenia były niezwykle ciekawe. Myślę, że to wszystko było jednak impregnowane na deszcz.
- Zaletą tego festiwalu jest to, że on jest plenerowy, ale charakteryzuje się dużą elastycznością. Część spektakli schowaliśmy pod namiotami. Wczoraj (05.08) mieliśmy tutaj miasteczko cyrkowe, różnego rodzaju równoważnie, możliwość nauki żonglowania czy chodzenia na szczudłach - dodaje Łukasz Śmierciak, naczelnik wydziału promocji w opolskim ratuszu.
Ostatni spektakl artystów z Teatru A. Sztuka pt. "Miłość – wyprzedaże!" opowiadał m.in. o problemach współczesnego konsumpcyjnego stylu życia.
Radio Opole było patronem medialnym V Festiwalu Zdarzeń Artystycznych "Open Opole".
- To jest drugie wydarzenie, w którym uczestniczymy, bo byliśmy też na występie dwóch artystów akrobatów. Mimo, że lało, to warto było przyjść - mówi pani Joanna.
- Wszystko było fajne. Panowie mnie zaprosili na środek sceny i robiłem z nimi różne akrobacje - dodaje Antoś.
- Można powiedzieć, że prawie w całości udało nam się zrealizować program. Musieliśmy jedynie wprowadzić drobne modyfikacje - mówi Leszek Styś, dyrektor artystyczny V festiwalu. - Widzowie dopisali, byli z nami. Zdarzenia były niezwykle ciekawe. Myślę, że to wszystko było jednak impregnowane na deszcz.
- Zaletą tego festiwalu jest to, że on jest plenerowy, ale charakteryzuje się dużą elastycznością. Część spektakli schowaliśmy pod namiotami. Wczoraj (05.08) mieliśmy tutaj miasteczko cyrkowe, różnego rodzaju równoważnie, możliwość nauki żonglowania czy chodzenia na szczudłach - dodaje Łukasz Śmierciak, naczelnik wydziału promocji w opolskim ratuszu.
Ostatni spektakl artystów z Teatru A. Sztuka pt. "Miłość – wyprzedaże!" opowiadał m.in. o problemach współczesnego konsumpcyjnego stylu życia.
Radio Opole było patronem medialnym V Festiwalu Zdarzeń Artystycznych "Open Opole".