Kąpieliska w Opolu atrakcyjne dla mieszkańców. "Na Bolko niczego nie brakuje"
Dużym zainteresowaniem cieszą się w Opolu kąpieliska i basen odkryty "Błękitna Fala" od pierwszych dni wakacji. Przypomnijmy, że ratownicy są obecni na basenie oraz na kąpieliskach: Bolko i Malina.
Na obydwa kąpieliska został dowieziony nowy piasek, na Bolko jest mała gastronomia, a na Malinie stanowisko z lodami. Zapytaliśmy plażowiczów na kąpielisku Bolko o ocenę tego miejsca.
- Oceniam pozytywnie - woda jest czysta, ludzie zachowują się kulturalnie, a dzieci są bezpieczne dzięki ratownikom. Jedyne co, zapewniłabym dzieciom typowy brodzik, aby te młodsze mogły również miło spędzić czas.
- Bardzo miłe miejsce. Jest czyściutko, przestrzeń zagospodarowana, woda dobrej jakości bez zabrudzeń, a kąpielisko leży blisko centrum. Zwykły dzień - poniedziałek - a widać takie tłumy.
- W sumie jak dla mnie jest wszystko. Ratownicy pilnują bezpieczeństwa, są boje wyznaczające bezpieczny punkt, do którego można dopłynąć, żeby jednak nie utopić się. Czuję się bezpiecznie, są też grille, więc dla mnie ta plaża jest idealna.
- Ja uważam, że jedyne co by przydało się więcej, to obecnie strefa gastronomiczna. Ona jest do tej pory zamknięta (około 12:00), więc liczę, że w najbliższych godzinach budki z jedzeniem zostaną otwarte.
Andrzej Woliński, ratownik na Bolko, podsumowuje pierwszy weekend wakacji.
- Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, głównym problemem są skoki do wody. To jest bardzo płytki akwen i głównie na to musimy zwracać uwagę ludziom. W takich przypadkach musimy najczęściej upominać plażowiczów. Wiadomo też, że zdarzają się małe urazy, głównie na stopach są małe przecięcia związane z kamieniami. Poza tym jak na razie jest spokojnie.
Warto pamiętać, że w wakacje nieczynne będą obie pływalnie kryte. "Akwarium" już jest zamknięte, a z "Wodnej Nuty" nie skorzystamy od 1 lipca.
- Oceniam pozytywnie - woda jest czysta, ludzie zachowują się kulturalnie, a dzieci są bezpieczne dzięki ratownikom. Jedyne co, zapewniłabym dzieciom typowy brodzik, aby te młodsze mogły również miło spędzić czas.
- Bardzo miłe miejsce. Jest czyściutko, przestrzeń zagospodarowana, woda dobrej jakości bez zabrudzeń, a kąpielisko leży blisko centrum. Zwykły dzień - poniedziałek - a widać takie tłumy.
- W sumie jak dla mnie jest wszystko. Ratownicy pilnują bezpieczeństwa, są boje wyznaczające bezpieczny punkt, do którego można dopłynąć, żeby jednak nie utopić się. Czuję się bezpiecznie, są też grille, więc dla mnie ta plaża jest idealna.
- Ja uważam, że jedyne co by przydało się więcej, to obecnie strefa gastronomiczna. Ona jest do tej pory zamknięta (około 12:00), więc liczę, że w najbliższych godzinach budki z jedzeniem zostaną otwarte.
Andrzej Woliński, ratownik na Bolko, podsumowuje pierwszy weekend wakacji.
- Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, głównym problemem są skoki do wody. To jest bardzo płytki akwen i głównie na to musimy zwracać uwagę ludziom. W takich przypadkach musimy najczęściej upominać plażowiczów. Wiadomo też, że zdarzają się małe urazy, głównie na stopach są małe przecięcia związane z kamieniami. Poza tym jak na razie jest spokojnie.
Warto pamiętać, że w wakacje nieczynne będą obie pływalnie kryte. "Akwarium" już jest zamknięte, a z "Wodnej Nuty" nie skorzystamy od 1 lipca.