Zjazd rozpoczął się około południa, o 14:00 było oficjalne otwarcie wraz z wystąpieniami, a później uczestnicy skupili się na rozmowach z dawnymi koleżankami i kolegami. Udział zgłosiło około 350 osób związanych z Pomologią.

- Dzisiaj nasza szkoła staje się liderem województwa pod kątem klas mundurowych - mówi Dariusz Sobków, dyrektor Pomologii Prószków.

- Klasy policyjne, strażackie, bezpieczeństwa narodowe i od nowego roku szkolnego klasy wojskowe. Spośród naszych absolwentów już wielu pracuje w służbach mundurowych. Drugą odnogą są klasy mistrzostwa sportowego w piłce nożnej i znowu większość klubów na Opolszczyźnie ma w swoich szeregach wychowanka po naszej szkole. Ponad stu naszych absolwentów zasila ligi na Opolszczyźnie.

Tomasz Koza, absolwent technikum ogrodniczego z 1984 roku i dzisiejszy konserwator w Pomologii, do dzisiaj miło wspomina naukę w tej szkole.

- Dla nas to był bardzo pracowity okres, dlatego że przez 4-letnie technikum mieliśmy na przykład skrócone wakacje. W którymś momencie trzeba było odrabiać praktyki i to działo się kosztem jednego miesiąca wakacji. Wspominam to jednak bardzo dobrze, bo praktyki były ciekawe - rozsiane po całej Polsce. Każdy wybierał sobie interesujące miejsce.

Marek Zgoda, absolwent z 1981 roku, dzisiaj kierownik gospodarczy w Pomologii, nie ukrywa, że zjazd przywołuje wiele wspomnień.

- Może to nie sama szkoła tak bardzo budowała, ale internat. Za naszych czasów była tylko jedna sobota wyjazdowa, a pozostałe spędzaliśmy tutaj. Aby wyjechać z internatu, trzeba było mieć podpis wychowawcy klasy, wychowawcy z internatu i dopiero kierownik pozwalał jechać do domu.

Ostatnim punktem zjazdu w Pomologii będzie Bal Ogrodników, który rozpocznie się o 20:00.