GDDKiA ograniczy koszenie traw, żeby walczyć z suszą
W związku z zagrożeniem suszą hydrologiczną spowodowaną zmieniającym się klimatem i brakiem opadów Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wprowadza specjalne zasady utrzymania dróg. Chodzi o ograniczenie koszenia traw do niezbędnego minimum. Jak informuje Agata Andruszewska, rzecznik prasowy opolskiego oddziału GDDKiA, dotyczy to jednak tylko tych miejsc, gdzie nie spowoduje to niebezpieczeństwa dla użytkowników dróg.
- Tutaj mowa chociażby o skrzyżowaniach w miejscach zabudowanych czy łukach poziomych i pionowych, gdzie faktycznie ta widoczność jest ograniczona i wtedy reagujemy priorytetowo. Tam, gdzie nie jest to konieczne i gdzie możemy wpłynąć na to, żeby nieco ograniczyć skutki suszy hydrologicznej, wtedy podchodzimy racjonalnie i odpowiedzialnie do kwestii związanych z planowaniem poszczególnych prac związanych z harmonogramem koszeń. Staramy się kosić cały pas drogowy raz w roku.
Natomiast pobocza są koszone dwa razy w roku. - Tam, gdzie jest to konieczne i wiążą się z tym kwestie bezpieczeństwa koszenie odbywa się jednak częściej - dodaje Agata Andruszewska.
Przypomnijmy, bujna roślinność nie może ograniczać widoczności ani przesłaniać znaków drogowych, a system odwodnienia musi zapewnić sprawne odprowadzenie wody z jezdni.
Natomiast pobocza są koszone dwa razy w roku. - Tam, gdzie jest to konieczne i wiążą się z tym kwestie bezpieczeństwa koszenie odbywa się jednak częściej - dodaje Agata Andruszewska.
Przypomnijmy, bujna roślinność nie może ograniczać widoczności ani przesłaniać znaków drogowych, a system odwodnienia musi zapewnić sprawne odprowadzenie wody z jezdni.