Fala upałów dotarła na Opolszczyznę. Lekarze przestrzegają przed udarem cieplnym
Odpowiednie nawodnienie, krem z filtrem i czapka na głowę - o tym między innymi powinniśmy pamiętać wychodząc z domu w tak upalne dni jak ten dzisiejszy (20.06). Temperatury z godzinę na godzinę rosną. Według synoptyków upał będzie nam towarzyszył do piątku (23.06).
- Dobrze. Najlepszym sposobem na ochłodę jest woda mineralna, lekko schłodzona i czapka na głowę. - Ciężko. Próbujemy dużo pić i odpoczywać wędrując w cieniu. Chować się troszkę przed słońcem. - Kapelusz mam, bo wiem, że UV szkodzi na włosy i żeby mi resztki włosów nie powychodziły, to je chronię. Szukam chłodu, ale kapie ze mnie pot, mimo że nic nie robię.
Lekarz POZ Agata Kulkowska-Gaj z przychodni "Centrum Zdrowia" w Opolu zaznacza, że najbardziej na wysokie temperatury są narażone osoby starsze i dzieci. Doktor ostrzega również, że przebywania na słońcu między godziną 12:00 a 15:00 może doprowadzić do zagrożenia życia.
- Może doprowadzić do wyczerpania cieplnego albo do udaru cieplnego. To, co nas powinno zaniepokoić, to obfite pocenie się, nudności, wymioty, wzmożone pragnienie, osłabienie, doprowadzenie do omdlenia. Zaniepokoić powinna nas też wysoka gorączka, która jest już objawem udaru cieplnego. Wówczas pacjenta musimy przenieść w miejsce chłodniejsze, obłożyć czymś chłodnym i jeżeli pacjent ma już objawy odwodnienia, majaczy, ma zawroty głowy, to musimy wezwać karetkę.
Od jutra (21.06) też mieszkańcy stolicy regiony będą mogli ochłodzić się przechodząc przez miasto. Uruchomione zostaną kurtyny wodne. Jak przekazuje rzecznik opolskiego ratusza Adam Leszczyński, pojawią się one w pobliżu galerii handlowej przy placu Kopernika, placu Wolności, Niemodlińskiej w okolicach dawnego SDH, a także w rynku.