Kluczborskie przedszkolaki wypuściły do nieba balony z okazji 770-lecia miasta
Wyjątkowe wydarzenie na kluczborskim niebie. Chwilę przed 12:00 na Rynku wypuszczono biało-czerwone balony z helem. Wstępnie miało ich być 770 (taki jubileusz miasto właśnie świętuje), ale zmniejszono tę liczbę.
Na scenie artystyczny program prezentowały przedszkolaki, była ścianka do zdjęć, makieta miasta, a także odśpiewano hejnał Kluczborka. Roman Kamiński, wiceburmistrz Kluczborka, argumentuje zmniejszenie liczby balonów.
- Celem było zadbanie o aspekt ekologiczny. W Kluczborku chcemy szerzyć, krzewić ten aspekt, więc postanowiliśmy zmniejszyć planowaną liczbę do 150-180. Poza tym służby miejskie są poinformowane, żeby pozbierać balony, jeśli one znajdą się w mieście lub okolicy.
Elżbieta Pietrzykowska, dyrektor Administracji Oświaty w Kluczborku, dodaje, że balony to akcent wykorzystany i przyjęty w 2018 roku.
- Wtedy organizowaliśmy piknik z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości i powiem szczerze, że balony były chyba najbardziej zapamiętane przez dzieci. Wiadomo, że to jest akcent lubiany przez najmłodszych. Pomyśleliśmy więc, że tym razem balony również muszą być, skoro mamy urodziny.
Zapytaliśmy mieszkanki Kluczborka, co sądzą o inicjatywie balonów na niebie.
- Uważam się trochę za "ekoświra" i uwielbiam, gdy dbamy o planetę, więc kiedy usłyszałam o planie wypuszczenia 770 balonów, zabolało mnie to trochę. Zauważyłam jednak, że było ich znacznie mniej i to jest jedyny plus.
- Ja myślę, że to wyglądało bardzo ładnie, przede wszystkim bardzo fajna atrakcja dla dzieci czekających na ten moment przez kilka godzin. Poza tym bardzo ciekawie został przygotowany cały program tego wydarzenia.
Dodajmy, dokładnie 26 lutego 1253 roku książę wrocławski Henryk III zezwolił Zakonowi Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą na lokację miasta Cruceburg, czyli dzisiejszego Kluczborka.
- Celem było zadbanie o aspekt ekologiczny. W Kluczborku chcemy szerzyć, krzewić ten aspekt, więc postanowiliśmy zmniejszyć planowaną liczbę do 150-180. Poza tym służby miejskie są poinformowane, żeby pozbierać balony, jeśli one znajdą się w mieście lub okolicy.
Elżbieta Pietrzykowska, dyrektor Administracji Oświaty w Kluczborku, dodaje, że balony to akcent wykorzystany i przyjęty w 2018 roku.
- Wtedy organizowaliśmy piknik z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości i powiem szczerze, że balony były chyba najbardziej zapamiętane przez dzieci. Wiadomo, że to jest akcent lubiany przez najmłodszych. Pomyśleliśmy więc, że tym razem balony również muszą być, skoro mamy urodziny.
Zapytaliśmy mieszkanki Kluczborka, co sądzą o inicjatywie balonów na niebie.
- Uważam się trochę za "ekoświra" i uwielbiam, gdy dbamy o planetę, więc kiedy usłyszałam o planie wypuszczenia 770 balonów, zabolało mnie to trochę. Zauważyłam jednak, że było ich znacznie mniej i to jest jedyny plus.
- Ja myślę, że to wyglądało bardzo ładnie, przede wszystkim bardzo fajna atrakcja dla dzieci czekających na ten moment przez kilka godzin. Poza tym bardzo ciekawie został przygotowany cały program tego wydarzenia.
Dodajmy, dokładnie 26 lutego 1253 roku książę wrocławski Henryk III zezwolił Zakonowi Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą na lokację miasta Cruceburg, czyli dzisiejszego Kluczborka.