- Ja mieszkam przy ulicy Ozimskiej, obok sygnalizowanego przejścia dla pieszych, które niestety niewiele dało – mówi pan Michał, mieszkaniec Opola. - Jest to miejsce o dużym natężeniu hałasu samochodowego, zważywszy, że bardzo dużo samochodów zjeżdża z wiaduktu z dość dużą prędkością i na pewno ona nie jest przepisowa. Bardzo mocno jest to odczuwalne wewnątrz budynku. Hałas jest uciążliwy. Jeśli chodzi o panele dźwiękoszczelne, to nawet ciężko byłoby je zamontować z racji wąskości ulicy i chodnika.

Czy natężenie hałasu samochodów w Opolu jest kontrolowane? Czy miasto planuje coś z tym zrobić? Do tego tematu wrócimy po godzinie 12:00 w paśmie interwencyjnym Radia Opole.